(Minghui.org) Mój mąż i ja uczestniczyliśmy w spotkaniu obiadowym z jego kolegami. Wysyłałam prawe myśli przed wyjściem i miałam nadzieję, że obecni mogli dowiedzieć się o Falun Dafa i prześladowaniach. Chciałam zachować prawe myśli.
Rozmawialiśmy o sprawach rodzinnych podczas lunchu. Jedna z koleżanek powiedziała, że trudno było się opiekować jej ojcem. Jej skarga była jak bomba i wyzwoliła we mnie głęboko zakorzenioną niechęć do mojego teścia. Mój mąż (niepraktykujący) i ja rozmawialiśmy o tym, jak trudno było opiekować się moim teściem.
Poczułam zawroty głowy i mdłości, gdy mówiłam, i byłam bliska zemdlenia. Ale nie chciałam zemdleć, ponieważ zaszkodziłoby to wizerunkowi praktykujących Dafa, więc uspokoiłam się i powoli poszłam do toalety.
Przytrzymałam się słupka obok toalety, aby uniknąć omdlenia i zaczęłam wymiotować. Zapytałam Mistrza cicho: „Mylę się. Proszę, pomóż mi”. Wielokrotnie prosiłam o pomoc, ale nie czułam się lepiej, więc pomyślałam, że stare siły mi przeszkadzają. Dlatego wysłałam prawe myśli: „Wyeliminuj ingerencję starych sił. Nawet jeśli się mylę, stare siły nie mogą mnie kontrolować i naprawię się w Fa”.
Ale wymiotowałam dalej. Zdałam sobie sprawę, że powinnam zajrzeć w głąb siebie i poszukać swojego błędu. Przypomniałam sobie, co wydarzyło się podczas lunchu. Miałam wyjaśnić ludziom prawdę, ale nie tylko tego nie zrobiłam, ale powiedziałam rzeczy, których praktykujący nie powinien. Nie powinnam była patrzeć na mojego teścia ludzkimi pojęciami i źle o nim mówić.
Stare siły widziały moją niechęć do mojego teścia i to, że nie pielęgnowałam swojej mowy. Dlatego sprawiły, że cierpiałam i próbowały ściągnąć mnie w dół. Chociaż prosiłam Mistrza o pomoc, Mistrz nie mógł mi pomóc, ponieważ stare siły wykorzystały moją lukę i miały wymówkę, aby mi przeszkodzić.
Kultywujący powinien patrzeć na rzeczy z prawymi myślami. Kiedy ktoś narzekał na swojego ojca, powinnam była zajrzeć w głąb siebie, aby sprawdzić, czy mam podobne problemy. Odkryłam, że byłam pełna żalu, nie kultywowałam swojej mowy i byłam przywiązana do swojej reputacji.
Powiedziałam cicho: „Mistrzu, przyznaję, że się myliłam. Chcę pozbyć się urazy i chcę kultywować swoją mowę”. Wtedy poczułam, że zła substancja została usunięta. Przestałam wymiotować, nie czułam już zawrotów głowy i czułam się dobrze.
To jest moje obecne zrozumienie. Proszę uprzejmie mnie poprawić, jeśli cokolwiek, co napisałam, nie jest zgodne z Fa.
Artykuły, w których kultywujący dzielą się swoim zrozumieniem, zazwyczaj odzwierciedlają osobiste zrozumienie praktykującego w danym momencie w oparciu o ich stan kultywacji i są publikowane z zamysłem umożliwienia wzajemnego wznoszenia się w poziomach.