(Minghui.org) W swoim niedawnym artykule „Zbudźcie się” Mistrz powiedział, że „Większość uczniów Dafa podąży za Mistrzem, gdy Fa będzie rektyfikować ludzki świat”. Kiedy przeczytałem ten wers po raz pierwszy, byłem trochę zdezorientowany, ale kiedy bardziej się zagłębiłem, zdałem sobie sprawę, że większość uczniów Dafa musiała mieć problemy w ich kultywacji, które uniemożliwiłyby im osiągnięcie Doskonałości do czasu, gdy okres Fa-rektyfikacji będzie się kończył. Ale nadal nie byłem pewien, jakie były to problemy i jak poważne one były.

Kiedy w ciągu ostatnich trzech miesięcy walczyłem o postęp w solidnej kultywacji, zacząłem rozumieć pewne skojarzenia na temat tego, o czym mówił Mistrz i głęboko odczuwać powagę kultywacji oraz ogromne współczucie Mistrza.

Czy powinienem wskazać innym typowe problemy, kiedy zdałem sobie sprawę, czym one są? Byłoby rzeczą oczywistą uprzejmie wskazać konkretny problem, który miał pojedynczy praktykujący, ale problemy z których zdałem sobie sprawę, są powszechne wśród praktykujących będących jednym ciałem. Cóż, skoro Mistrz poprowadził mnie do oświecenia się w tych kwestiach, czuję, że powinienem podzielić się swoim zrozumieniem z innymi praktykującymi.

Wszystko, czym dzielę się poniżej, jest moim zrozumieniem na moim ograniczonym poziomie i proszę innych praktykujących, aby uprzejmie wskazali wszystko, co nie spełnia standardu Fa.

1. Czy poprzez kultywację naprawdę osiągamy prawe oświecenie wymagane w nowym wszechświecie?

Mistrz powiedział:

„Jeżeli te rzeczy naprawdę skończą się pewnego dnia, to pierwszą rzeczą jaka się wydarzy będzie osiągnięcie Doskonałości przez uczniów Dafa i powrót do ich pozycji” („Nauczanie Fa na konferencji w Bostonie”, Nauczanie Fa na konferencjach II).

Uczniowie Dafa, którzy osiągnęli w kultywacji Doskonałość, potrafią lewitować w biały dzień, na oczach czujących istot. Ci, którym się to nie udało, pójdą tam, dokąd dokultywowali, a wszystko powyżej tego poziomu może zostać zniszczone, ponieważ nie osiągnęli w kultywacji Doskonałości. Jednak w oparciu o moje zrozumienie, Mistrz zmienił ten układ.

Po tym, jak to sobie uświadomiłem, przez ostatnie kilka miesięcy czułem się bardzo smutny.

Mistrz powiedział:

„Patrząc na ogólną sytuację, nie jest już kwestią to czy uczniowie Dafa mogą osiągnąć Doskonałość podczas procesu dojrzewania. Największą rzeczą, którą trzeba obecnie zrobić to zrozumieć jak ocalić jeszcze więcej ludzi świata! Ocalcie wszystkie istoty! Stało się to olbrzymim zadaniem dla uczniów Dafa”. („Nauczanie Fa na konferencji w Nowym Jorku 2007 roku”, Nauczanie Fa na konferencjach VIII).

Mistrz wielokrotnie wspominał, że my, uczniowie Dafa, staliśmy się bardziej dojrzali, zachęcając nas do lepszego kultywowania i że musimy ocalać więcej ludzi. Ale obecna sytuacja jest taka, że po ponad dwóch dekadach nie uratowaliśmy połowy ludzi na świecie, a w wielu miejscach w Chinach prześladowania są nadal bardzo surowe.

W mieście sąsiadującym z moim miejscem zamieszkania, wielu innych praktykujących będąc w areszcie policyjnym, wielokrotnie podpisywało oświadczenia o wyrzeczeniu się Dafa i za każdym razem po zwolnieniu, składali na stronie Minghui uroczyste oświadczenie o unieważnieniu ich oświadczeń. Ale czy takie postępowanie można uznać za kultywację?

W mojej okolicy sytuacja jest podobna. W zeszłym roku, większość aresztowanych praktykujących była przymuszana do podpisania oświadczeń o wyrzeczeniu się, a potem zobaczyliśmy na stronie Minghui stosy „uroczystych oświadczeń”.

Poza tym, spora liczba praktykujących, którzy nigdy nie wystąpili naprzód by wyjaśniać prawdę ludziom w Chinach, znalazła sposób na wyjazd za granicę, aby tam  prowadzić szczęśliwe życie bez prześladowań. Są też praktykujący, którzy uważają za uzasadnione dążenie do osobistych korzyści w środowisku, w którym wszyscy troszczą się o siebie, a nie o innych.

Mistrz nigdy nie powiedział nic negatywnego o uczniach Dafa, ale zawsze nas zachęcał. Jednakże, czy większość uczniów Dafa dojrzała tak, jak oczekiwał tego Mistrz?

Jeśli wszyscy byśmy dobrze kultywowali, kiedy Fa-rektyfikacja dobiegnie końca, my, uczniowie Dafa, osiągnęlibyśmy Wielką Doskonałość i powrócilibyśmy na nasze boskie pozycje. Ale z tego, co Mistrz powiedział w „Zbudźcie się”, wszystko to zostało zmienione, wskazując, że nam, uczniom Dafa, nie udało się osiągnąć tego, czego Mistrz od nas, w naszej kultywacji oczekiwał.

Na moim obecnym poziomie doszedłem do zrozumienia, że kiedy Mistrz, w swoich naukach Fa powiedział , że uczniowie Dafa stają się coraz bardziej dojrzali, Mistrz zachęcał nas i prowadził nas, abyśmy postępowali jeszcze lepiej. Większość z nas jednak nie do końca zrozumiała, co Mistrz miał na myśli i nie udało nam się zaległości nadrobić.

W rzeczywistości, Mistrz już nam powiedział, co mamy robić, a my musieliśmy tylko postępować zgodnie z instrukcjami Mistrza. Jednak wielu z nas, niestety, nie mogło zrozumieć nauk Mistrza, bez względu na to, ile razy czytaliśmy Fa. Kiedy dochodziło do kluczowej kwestii, nie mogliśmy po prostu zrozumieć jej istoty, a nasze zrozumienie pozostawało na powierzchownym znaczeniu słów.

Teraz, stopniowo zrozumiałem, że większości z nas, uczniów Dafa, nie udało się osiągnąć standardu, który Mistrz dla nas wyznaczył. Rozumiem, że Mistrz bardzo się zmartwił, ale przecież kultywacja zależy od tego, jak każdy z nas zmienia się od wewnątrz i nie możemy polegać na żadnych czynnikach zewnętrznych. Mistrz przekazał nam wszystkie zasady Fa i teraz wszystko zależy od tego, jak sami siebie kultywujemy. Jeśli Mistrz przeliteruje konkretne wskazówki dla naszej kultywacji, to nie będzie to liczone jako nasza kultywacja. Jak możemy wtedy we właściwy sposób pomagać Mistrzowi w Fa-rektyfikacji?

Mistrz ocala nas, uczniów Dafa, z ogromnym współczuciem. Pozwolił większości z nas uczniów Dafa (którzy zawiedli oczekiwania Mistrza) dołączyć do Niego, gdy Fa rektyfikuje ludzki świat, abyśmy mogli dalej siebie kultywować.

2. Jaka jest przyczyna tego, że większość uczniów Dafa nie spełnia standardów?

Skoro my, uczniowie Dafa, mamy problemy w naszej kultywacji, to co spowodowało tę sytuację?

Podczas gdy większość praktykujących traktowała studiowanie Fa i wykonywanie ćwiczeń bardzo poważnie, to dla porównania, jeśli chodzi o patrzenie do wewnątrz, traktowanie siebie jako kultywującego w obliczu konfliktów i wychodzenie na zewnątrz w celu wyjaśniania prawdy i ocalenia ludzi, wielu praktykujących włożyło w to znacznie mniej wysiłku. Nie uratowaliśmy nawet połowy ludności świata, a po tylu latach Komunistyczną Partię Chin (KPCh) i powiązane z nią organizacje, opuściło tylko 400 milionów Chińczyków.

Chociaż większość z nas, każdego dnia o czterech wyznaczonych porach wysyła prawe myśli, minęło ponad 20 lat, a mimo to nadal nie robimy tego, czego Mistrz oczekiwał:

„…w ciągu pięciu minut wspólnego wysyłania prawych myśli, zło w trzech sferach nie zaistniałoby nigdy więcej…”. („Wykład Fa na konferencji w USA, Floryda:, Nauczanie Fa na konferencjach II)

W wielu miejscach prześladowania są nadal bardzo dotkliwe, a zło wciąż się szerzy. Nie tylko prześladuje uczniów Dafa, ale szkodzi także czującym istotom, pozbawiając wiele z nich szansy na ocalenie.

Jednym z powodów jest to, że wielu uczniów Dafa z powodu przywiązania do strachu nie wystąpiło naprzód, aby wyjaśniać ludziom prawdę i aby ich ocalić; innym powodem jest to, że złe istoty, które nie zostały zniszczone, nadal powstrzymują ludzi przed ocaleniem. Ale zasadniczo, my, uczniowie Dafa, zawiedliśmy w wypełnianiu naszych obowiązków obejmujących wysyłanie prawych myśli mających oczyścić nasze własne wymiary i całkowicie zło wyeliminować.

Inni praktykujący, którym się pod tym względem nie powiodło, mogą przeczytać na stronie Minghui wcześniejsze artykuły na ten temat i uczyć się od praktykujących, którzy dobrze sobie radzili w wysyłaniu prawych myśli.

Gdyby większość uczniów Dafa zrozumiała, jak ważne jest wysyłanie prawych myśli, zamiast być wciąż zamroczonymi i nawykowo nie znajdowała wymówek dla zachowywania się jak codzienni ludzie, być może Fa-rektyfikacja już by się skończyła, a większość czujących istot zostałaby ocalona.

3. Dlaczego prześladowania w wielu miejscach w Chinach kontynentalnych, są wciąż dość powszechne?

Kiedy czytam na Minghui.org doniesienia o prześladowaniach innych praktykujących, czy to przez zło, czy przez karmę chorobową, zawsze czuję się bardzo zmartwiony. Za tym wszystkim działają stare siły, które muszą zostać całkowicie zanegowane i wyeliminowane.

Myślę, że jednym z powodów dla których prześladowania wciąż się szerzą, jest to, że nie radziliśmy sobie dobrze w wysyłaniu prawych myśli, jak i w dobrej kultywacji samych siebie.

Weźmy mnie na przykład, w ciągu ostatnich kilku lat prześladowania w naszej okolicy były wciąż wszechobecne, zwłaszcza w zeszłym roku. Sam też odczuwałem duży strach przed prześladowaniami. Martwiłem się, że policja może przyjść do mojego domu, nękać członków mojej rodziny lub wywrzeć jakiś negatywny wpływ. Bałem się też strat finansowych, czy ponownego aresztowania. Mój umysł był codziennie zajęty przerażającymi myślami i nie mogłem się uspokoić, nawet gdy wysyłałem prawe myśli.

Kiedy obok szczekał pies, ogarniał mnie strach, zastanawiałem się, czy to  po mnie przyjechała policja. Bałem się też, gdy słyszałem w oddali syrenę radiowozu, martwiąc się, co powinienem zrobić, gdyby policja przyjechała po mnie i jak sobie z nią poradzić. Kiedy zobaczyłem, jak inni praktykujący wokół mnie zmuszani są do pieczętowania odciskami palców oświadczenia skruchy, czułem w sercu jeszcze większy niepokój. Chociaż wiedziałem, że te myśli są nieprawe, nie potrafiłem ich odepchnąć.

Wtedy, zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę prosiłem się o „prześladowanie”. Jak Mistrz mógłby mi pomóc, skoro ja sam zachowywałem się w ten sposób? Niektórzy praktykujący, którzy cierpieli prześladowania, postępowali w podobny sposób, nieświadomie „szukając prześladowań”.

Zrozumiałem, że jeśli nie potrafimy uwolnić się od różnych przywiązań do strachu, stanie się to również pretekstem do prześladowania nas przez zło. Dlaczego więc nie możemy porzucić naszych przywiązań i traktować naszej kultywacji poważniej?

Kiedyś przeczytałem artykuł na Minghui.org, który mówił o starszej, praktykującej koleżance, która bardzo dobrze radziła sobie w kultywacji. Prześladowania w jej okolicy były bardzo srogie i wielu praktykujących padło ofiarą prześladowań.

Kiedy niektórzy praktykujący powiedzieli jej, że taki i taki ją „zdradził”, po prostu odpowiedziała: „To nie ma nic wspólnego ze mną” i dalej robiła to, co powinna jak zawsze robić. W jej umyśle nie było myśli o prześladowaniach, w wyniku czego nigdy nie spotkała jej żadna krzywda, podczas gdy inni praktykujący wokół niej cierpieli prześladowania.

Epilog

Czas rzeczywiście jest bardzo ograniczony, nim Fa-rektyfikacja dobiegnie końca. Aby wywiązać się z naszych obowiązków, w tak skrajnie ograniczonych ramach czasowych, musimy w to, co robimy, włożyć dużo więcej wysiłku.

Moje rozumienie obecnej sytuacji można wytłumaczyć przez analogię do projektu budowlanego. Jeśli podpisaliśmy umowę obiecującą zakończenie budowy w określonym terminie, ale z powodu naszego braku starań nie dotrzymaliśmy terminu, jedynym sposobem na odrobienie straty może być przesunięcie terminu i ciężka praca, aby ukończyć projekt przed przedłużonym terminem. Podobnie my, musimy porzucić nasze ludzkie przywiązania i podwoić nasze wysiłki, aby nadrobić zaległości. W końcu naszą misją przyjścia na ten świat jest asystowanie Mistrzowi w Fa-rektyfikacji.

Powyższe, jest tylko częścią mojego aktualnego zrozumienia, którym chcę się podzielić z innymi praktykującymi. Uprzejmie proszę o wskazanie wszelkich niestosownych elementów w tym artykule.

Tekst oryginalny ukazał się w wersji anglojęzycznej na stronie en.Minghui.org dnia 17.09.2022 r.

Dostępna wersja po angielsku

Dostępna wersja po chińsku