Kobieta z Liaoning skazana na pięć lat więzienia za praktykowanie Falun Gong

Home > Prześladowania > Świadectwa prześladowań

Sie. 2, 2025 | Korespondent Minghui w prowincji Liaoning w Chinach

(Minghui.org) Mieszkanka miasta Benxi w prowincji Liaoning została niedawno skazana na pięć lat więzienia za praktykowanie Falun Gong, duchowej dyscypliny prześladowanej przez chiński reżim komunistyczny od 1999 roku.

Pani Chen Yan, lat około 44, została aresztowana 14 lipca 2024 roku, po tym jak pracownik socjalny zauważył, jak rozprowadza materiały informacyjne o Falun Gong. Pracownik nagrał ją i udostępnił nagranie swojemu przełożonemu, który następnie powiadomił policję. Funkcjonariusze komisariatu policji w Hexi aresztowali panią Chen i przeszukali jej dom, gdy nikogo nie było w pobliżu. Skonfiskowano jej książeczkę bankową, gotówkę, telefon komórkowy i inne wartościowe przedmioty.

Rodzice pani Chen zaniepokoili się, gdy nie mogli się z nią skontaktować. Jej matka wciąż dochodziła do siebie po operacji nowotworu, więc jej 74-letni ojciec poszedł ją odwiedzić. Gdy tylko zobaczył bałagan w domu córki, wiedział, że musiała zostać ponownie aresztowana za swoją wiarę.

Starszemu mężczyźnie udało się ustalić, kto aresztował jego córkę, i udał się na komisariat policji w Hexi, aby ubiegać się o jej uwolnienie i listę skonfiskowanych przedmiotów. Zastępca komendanta Meng Xiangchong był bardzo niegrzeczny i odmówił mu pomocy.

Prokurator Hou Rui z prokuratury rejonowej w Xihu oskarżył panią Chen i przekazał jej sprawę do sądu rejonowego w Xihu. Sędzia Wang Mian zabronił jej obrońcy, który nie jest prawnikiem, zapoznania się z aktami sprawy ani jej odwiedzania.

Prawnik pani Chen otrzymał pozwolenie na wizytę w ośrodku zatrzymań w Benxi 30 października 2024 r. i dowiedział się, że 5 sierpnia została trzykrotnie pobita przez czterech osadzonych, którym strażnicy polecili znęcać się nad nią.

Prawnik zauważył, że pani Chen była w złym humorze, reagowała powoli i wydawała się słaba. Wrócił następnego dnia na kolejne spotkanie i był zszokowany, gdy pani Chen nie pamiętała ich poprzedniego spotkania. Skarżyła się na kołatanie serca i stwierdziła obecność krwi w plwocinie.

Sędzia Wang wyznaczył trzy rozprawy w sprawie pani Chen na 17 grudnia 2024 r., 15 stycznia 2025 r. i 20 lutego 2025 r. Odmówiła ona doprowadzenia na salę sądową w celu wzięcia udziału w którejkolwiek z rozpraw, protestując przeciwko nadużyciom, jakich doznała w areszcie.

15 maja 2025 r. sędzia Wang, pomimo jej sprzeciwu, osądził panią Chen w jej celi w areszcie. Zeznawała w swojej obronie i opowiadała o tym, jak więźniowie ją bili. Po dziesięciu miesiącach aresztu była wychudzona.

Sędzia Wang skazał panią Chen na pięć lat więzienia i grzywnę w wysokości 5000 juanów 26 czerwca 2025 r. Poinformował jej adwokata o wyroku dopiero po upływie 10-dniowego terminu na apelację. Po otrzymaniu wyroku skazującego 15 lipca, jej rodzina udała się do sądu i zażądała kopii wyroku. Sędzia Wang odmówił jej wydania.

Doniesiono, że pani Chen złożyła apelację, ale nie jest jasne, czy zrobiła to sama w ciągu 10 dni, czy też otrzymała przedłużenie terminu.

Pani Chen pracowała w przedsiębiorstwie państwowym, ale została zwolniona, ponieważ odmówiła wyrzeczenia się Falun Gong. Została aresztowana w 2015 roku za rozpowszechnianie materiałów Falun Gong. W areszcie w mieście Benxi poddawano ją torturom rozciągania, brutalnemu biciu, odmówiono jej korzystania z toalety i podawano jej narkotyki wbrew jej woli. Została później skazana na trzy lata więzienia. Strażnicy w więzieniu dla kobiet w prowincji Liaoning zmuszali ją do przyjmowania nieznanych leków, które uszkadzały jej ośrodkowy układ nerwowy. Była w bardzo złym stanie psychicznym i po wyjściu na wolność wracała do zdrowia przez lata.