(Minghui.org) Praktykujący Falun Dafa zorganizowali wydarzenia outreach, aby podnieść świadomość i zebrać podpisy pod petycjami, których celem jest powstrzymanie prześladowań Komunistycznej Partii Chin (KPCh) w Chinach. Wydarzenia te odbyły się w Braszowie 15 i 22 marca oraz w Bukareszcie 22 marca 2025 r.
Praktykujący zademonstrowali ćwiczenia Falun Dafa i zbierali podpisy pod petycją o zaprzestanie prześladowań podczas wydarzenia w Bukareszcie 22 marca
Ludzie dowiadują się o Falun Dafa i prześladowaniach KPCh
Ludzie podpisują petycję wzywającą do zaprzestania prześladowań
Sprawiedliwość zwycięży
Mihail Olariu podpisał petycję w Braszowie 15 marca 2025 r
Mihail Olariu, 37-letni tłumacz z Ploeszti, podpisał petycję podczas wydarzenia w Braszowie, aby powstrzymać prześladowania i wyjaśnił, co go do tego skłoniło. Powiedział, że czytał o prześladowaniach w Chinach w Internecie — w tym o doniesieniach, że praktykujący Falun Dafa są ofiarami przymusowego pobierania organów przez KPCh.
„Wiedziałem, że w Chinach panuje pewnego rodzaju tyrania, oczywiście powodem jest panujący tam komunizm. Ale zrobienie czegoś takiego – ograbienie kogoś z jego organów – to, co się tam dzieje, jest przerażające”.
„Falun Dafa promuje moralność niezależnie od autorytetu, i pośrednio [KPCh] niepokoi nieposłuszeństwo, tak jak chrześcijanie rzucani lwom na pożarcie w czasach rzymskich. Ale to nie jest nieposłuszeństwo samo w sobie, to moralność, to silny duch moralny i poczucie”.
Powiedział, że wierzy, że Komunistyczna Partia Chin jest reżimem, który „tłumi każdą osobę, która nie ugnie. Wartości Prawdy, Życzliwości i Cierpliwości są normą. Dla każdego, kto ma odrobinę sumienia, oczywiste jest, że transformacja jest na lepsze, a kiedy społeczeństwo wygrywa, ja wygrywam. Ale dla tych, którzy myślą tylko o „mnie”, o sobie, o swoim ego, to oczywiście nie jest dobre, ponieważ tracą zwolennika, tracą niewolnika. A potem eliminują tego niewolnika, ponieważ [moralność] rozprzestrzenia się na innych niewolników, którzy go nie słuchają. Tak właśnie myślą [KPCh]”, powiedział.
Mihai powiedział, że konieczne jest zaangażowanie społeczności międzynarodowej, aby wykorzenić niesprawiedliwość. „Rzeczy się zmienią, niestety zmieniają się powoli, ale ci z nas w społeczności międzynarodowej, którzy wiedzą i rozumieją, muszą wywierać ogromną presję na niesprawiedliwość. Zdecydowanie zwycięży dobro” – powiedział.
Nauczyciel historii: Coraz więcej ludzi poznaje prawdę
Florin Matyas uczy historii i języka angielskiego
Florin Matyas, nauczyciel historii i języka angielskiego z Braszowa, przez sześć lat pracował jako nauczyciel języka angielskiego w Korei Południowej i przez 20 lat w Kanadzie, gdzie poznał Falun Dafa i kupił książki o Falun Dafa.
„Wiem o Falun Dafa od dawna. Mam książki. Wiem, że to praktyka duchowa, która powstała w Chinach” – powiedział Florin. „Jest zakazana w Chinach. Praktyka ta jest silnie demonizowana przez partię komunistyczną. Wiem, że prześladowania praktykujących są również przerażające – praktykujący są mordowani, ich organy są pobierane i sprzedawane.
„Falun Dafa jest bardzo dobre — to nie tylko filozofia, ale także system ćwiczeń dla zdrowia. Jego wartości, Prawda, Życzliwość i Cierpliwość, są bardzo dobre. Są dokładnie tym, czego potrzebujemy dzisiaj, ponieważ ich brakuje. Byłoby wspaniale, gdybyśmy praktykowali je każdego dnia. Kiedy człowiek żyje w harmonii, otaczający go ludzie czują jego dobrą energię i równowagę” — kontynuował.
Florin Matyas podpisał petycję wzywającą do zakończenia prześladowań podczas wydarzenia w Braszowie 22 marca 2025 r.
Florin powiedział, że prześladowania Falun Dafa przez reżim komunistyczny są częścią strategii eliminowania wszystkiego, co nie jest jej posłuszne.
„Czy wiesz, jaki jest problem w Chinach? Chiny są bardzo zaawansowane technologicznie, komercyjnie, przemysłowo i stają się teraz wielką potęgą militarną, ale są również państwem totalitarnym, które jest całkowicie przeciwne religii i duchowości. Więc w Chinach, jeśli chcesz praktykować jakąkolwiek religię lub duchowość, jesteś w rzeczywistości podporządkowany partii komunistycznej. Więc wszystko jest pod ich rządami i kierownictwem”.
Powiedział, że Komunistyczna Partia Chin infiltruje Rumunię poprzez Instytuty Konfucjusza i opowiedział o własnych doświadczeniach związanych z działalnością takiego instytutu na uniwersytecie, na którym uzyskał tytuł magistra historii.
Florin namawiał praktykujących Falun Dafa w Chinach, aby „kontynuowali praktykowanie i pogłębiali tradycyjną chińską kulturę, która nie ma nic wspólnego z ideologią partii komunistycznej”, a tych spoza Chin, aby nadal wspierali praktykujących w Chinach. „To dobra rzecz i dość szlachetna, że to robicie. Nie sądzę, aby wiele osób poświęcało na to czas”, powiedział. „Nie jesteście sami. Coraz więcej ludzi odkrywa prawdę i będzie was wspierać”.
Nastolatki mają nadzieję, że prześladowania się zakończą
Corina, 17 lat, powiedziała, że najważniejsza jest dobroć ludzi i że nie powinno być żadnej konkurencji między religiami świata lub ścieżkami duchowymi, a tym bardziej między nimi a ideologiami, ponieważ to tworzy podziały w społeczeństwie. Jej przyjaciółka Alice się z nią zgodziła.
Corina (z przodu po lewej) i Alice (z przodu po prawej)
„Wiedzieliśmy, że w Chinach istnieje wiele praktyk, wierzeń, na przykład taoizm, i że są one marginalizowane przez innych, ale nie spodziewałam się, że będzie tak źle, nie wiedziałam, że praktykujący Falun Dafa są torturowani. KPCh chce trzymać ludzi w uśpieniu z zamkniętymi oczami” – powiedziała Corina.
Alice, lat 16, powiedziała: „Życzę im dużo szczęścia i choć sytuacja jest zła, jestem pewna, że nadejdzie dzień, w którym pozbędą się całego tego cierpienia”.
Corina i Alice podpisują petycję wzywającą do zakończenia prześladowań
Corina powiedziała, że dobrze się stało, że odbyły się wydarzenia dotyczące Falun Dafa i wierzy, że wszyscy ludzie prawej wiary powinni się nawzajem wspierać. „Ostatecznie nie ma znaczenia naród, nie ma znaczenia kraj. Boska siła, w którą wszyscy wierzymy, dała nam tę planetę, abyśmy my, ludzie i zwierzęta, mogli na niej żyć, nie ma znaczenia, w jakim kraju jesteś, planeta należy do wszystkich. Wszyscy jesteśmy ludźmi i dobrze jest, że wspieramy się nawzajem w tym, co dobre, a nie w tym, co złe” – powiedziała.
„Życzę sobie, aby ta boska siła im pomogła, aby byli silni i cokolwiek by to nie było, nie zboczyli ze swojej ścieżki i wiary i nie popadli w tę negatywność, której chce Komunistyczna Partia Chin” – kontynuowała. „Miejmy nadzieję, że dobro przezwycięży to zło. Myślmy pozytywnie, ponieważ to, co myślisz, to to, co przyciągasz. Muszą być silni i życzę im wszystkiego dobrego na świecie, aby nie byli sami. Nie chcę, aby ktokolwiek cierpiał”.
Copyright © 2024 Minghui.org. Wszelkie prawa zastrzeżone.