(Clearwisdom.net)
Pewnego roku w Chinach usłyszałam, że Nauczyciel wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, aby wygłosić wykłady na temat Fa. Po wielu zabiegach w końcu dostałam paszport i przybyłam do Ameryki. Był październik i usłyszeliśmy, że Nauczyciel najpierw pojedzie do Houston. Byłam nieco podekscytowana, słysząc to, ponieważ od grudnia 1994 r., po wygłoszeniu piątego wykładu w Guangzhou, nie mieliśmy od niego żadnych wieści. Od tego czasu minęły dwa lata i byliśmy ciekawi, jak czuje się Nauczyciel.
Po uczestnictwie w pierwszym wykładzie Nauczyciela w 1993 r. całe moje życie wypełniło się ciepłem, życzliwością, głębią i świętością. W moim sercu Nauczyciel i Fa są jedną nierozłączną całością. Intymne uczucie i szacunek, jakie żywiłam do Nauczyciela, wykraczały poza słowa i zdawały się pochodzić z samego dna mojego źródła życia.
Uczestniczyłam w wykładach Nauczyciela, jeden po drugim. Moje serce było wypełnione tylko Fa i Nauczycielem. Czułam, że Nauczyciel był mi tak drogi, jak mój ojciec, któremu oddałabym cały mój ojcowski szacunek. Jego Fa było jak ogromny ocean, który ma zdolność rozpuszczania, czyszczenia i wznoszenia wszystkiego. To uczucie było tak głęboko zakorzenione, że nie mogłam znaleźć śmiertelnych słów, aby je wyrazić. Wierzę, że to był powód, dla którego tysiące i tysiące praktykujących Dafa wolałoby umrzeć, niż wyrzec się Nauczyciela. Woleliby zostać zabici, niż stracić Dafa. Ludzie, którzy nie byli zaangażowani, nigdy nie zrozumieją tej relacji.
12 października 1996 r. moja córka i ja przybyłyśmy wcześnie na salę wykładową. Siedząc w drugim rzędzie od przodu, moje oczy były przyklejone do sceny, czekając z niecierpliwością na pojawienie się Nauczyciela. Gdy wychodził, jego promienne miłosierdzie napełniło moje oczy łzami. Chociaż mój umysł był jak czysta kartka, moje ręce nie mogły przestać klaskać. W tym momencie wszechświat był wypełniony niczym innym, jak tylko jego błogosławieństwem.
19 października pospieszyłyśmy z powrotem do Nowego Jorku, próbując ponownie zdążyć na wykład Nauczyciela w Centrum Obsługi Zagranicznych Studentów Chińskich. W tym czasie nie było zbyt wielu praktykujących. Wielu z nich przybyło po raz pierwszy. Niemniej jednak można było poczuć ogromne Fa Nauczyciela obejmujące każdego obecnego. Od tego czasu Dafa zaczęła rozprzestrzeniać się po całych Stanach Zjednoczonych Ameryki, a centra pomocy Dafa powstawały wszędzie.
Od kiedy zaczęłam praktykować Dafa, miałam jasno określony kierunek w życiu. Nadszedł lipiec 1999 r., ale nie byłam ani nerwowa, ani niezdecydowana. Jedyną różnicą w stosunku do mojej codziennej rutyny było zwiększenie obciążenia pracą, usilne próby przeciwdziałania tłumieniu złej siły. Od tego czasu minęły dwa lata. Dzięki zachęcie Fa i Nauczyciela przeszliśmy najtrudniejszą ścieżkę.
Przypominając sobie ostatnie sześć lat, zawsze byłam wdzięczna. Głęboko w sercu nigdy nie byłam tak wzruszona, tak wdzięczna i doceniająca, jak wtedy, gdy Nauczyciel przekazał nam Prawdziwe Prawo. Nigdy w przeszłości nie okazano nam takiego miłosierdzia, ani nie zniesiono za nie tak wielkiego ciężaru istot czujących. Za każdym razem, gdy rozumiem trochę więcej o Fa, za każdym razem, gdy wkraczam na kolejny poziom realizacji, świętość Fa wdziera się jak gigantyczna fala na pełnym morzu, nasiąkając każdą cząstkę mojego ciała i umysłu. Następnie mogłam poczuć uczucie wdzięczności, również trochę jak ogromna fala, wpadająca przez moje serce, mój umysł i napełniająca moje oczy łzami.
Nauczycielu, będziemy zawsze podążać za Tobą. Jesteśmy wiecznie żyjącymi istotami Prawdy, Życzliwości, Cierpliwości.
Tekst przetłumaczony z wersji anglojęzycznej na en.Minghui.org z dnia 26.10.2002r.
Copyright © 2024 Minghui.org. Wszelkie prawa zastrzeżone.