(Minghui.org) Londyńska dzielnica Chinatown została odświętnie udekorowana lampionami i zatłoczona ludźmi w sobotę 1 lutego 2025 r., czwartego dnia Nowego Roku Księżycowego. Podczas obchodów tradycyjnego święta ludzie zwrócili również uwagę na globalną petycję dotyczącą praw człowieka i wolności wyznania. Wielu przechodniów zatrzymywało się przed stoiskiem Falun Dafa, aby przeczytać materiały wyjaśniające prawdę. Po dowiedzeniu się o przymusowym pobieraniu organów od więźniów sumienia przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh), podpisali petycję, aby wyrazić swój sprzeciw wobec prześladowań.

Ludzie przyjmują ulotki od praktykujących Falun Dafa w Chinatown, 1 lutego 2025 r.

Wielu podpisało petycję wzywającą do zakończenia prześladowań ze strony Komunistycznej Partii Chin

Londyńska dzielnica Chinatown jest ośrodkiem wielokulturowego spotkania, a obchody Nowego Roku Księżycowego podkreślają ogólnoświatową troskę o wolność wyznania i ochronę kultury.

Kilka osób z bardzo różnych środowisk podzieliło się swoimi doświadczeniami i odczuciami. Od chińskich imigrantów po lokalnych brytyjskich przedsiębiorców i dyrektorów, po amerykańskich studentów, ich komentarze pokazują, że coraz więcej osób staje się świadomych prześladowań i zabiera głos.

Komunistyczna Partia Chin nie jest Chinami

Sun Renyi (pseudonim) i jego siostrzenica Sun Meiren byli kiedyś członkami KPCh i powiedzieli, że doskonale zdają sobie sprawę z korupcji w KPCh. Postanowili wyemigrować do Wielkiej Brytanii. „Ludzie, którzy naprawdę znają KPCh, wybiorą głosowanie nogami” – powiedział Sun.

Kiedy dowiedzieli się o przymusowym pobieraniu organów od praktykujących Falun Dafa przez KPCh, nie byli zaskoczeni. Wiedzieli, że KPCh prześladuje Falun Dafa, ponieważ praktykujących jest więcej niż członków Partii, a zasady Dafa: Prawdy, Życzliwości i Cierpliwości przerażają Partię.

Po rozmowie z praktykującymi Sun Renyi i Sun Meiren powiedzieli, że chcą wycofać się z Ligi Młodzieży Komunistycznej i Młodych Pionierów. Sun Renyi powiedział: „KPCh nie jest równa Chinom, a Chińczycy są prawdziwymi obywatelami kraju”. Powiedzieli, że planują przeczytać książkę 'Dziewięć komentarzy na temat Partii Komunistycznej', która wyjaśnia prawdziwą historię KPCh.

Rozróżnianie dobra od zła

Anna jest inwestorką w nieruchomości i pracuje również w mediach społecznościowych. Ona, jej mąż, 10-letni syn Thomas i 12-letnia córka Louisa spacerowali po Chinatown, gdy zobaczyli petycję praktykujących. Rozmawiali z praktykującymi w tym samym miejscu w zeszłym roku. Tym razem jej syn jako pierwszy zauważył wystawę praktykujących i poprosił o więcej informacji.

Anna i jej syn

Anna powiedziała: „Rozmawialiśmy z praktykującym i dowiedzieliśmy się o [KPCh] przymusowym pobieraniu organów. Dzieci były zszokowane. Thomas nie mógł uwierzyć, że to prawda”.

Kiedy dowiedzieli się, że nie musi mieć 18 lat, aby podpisać petycję, Thomas podpisał petycję bez wahania, a Louisa poszła w jego ślady. Co jeszcze bardziej zaskoczyło Annę, to to, że jej mąż, który zwykle niechętnie podpisywał petycje, podpisał ją po wysłuchaniu dyskusji praktykującego.

„To doświadczenie uświadomiło mi, że dzieci czasami potrafią odróżnić dobro od zła lepiej niż dorośli. Ich niewinność i poczucie sprawiedliwości mnie poruszyły” – powiedziała Anna. Powiedziała, że ma nadzieję, że jej dzieci zrozumieją znaczenie współczucia i sprawiedliwości.

Wsparcie przedsiębiorcy dla sprawiedliwości

Jonny jest dyrektorem w branży energetycznej, który koncentruje się na rozwijaniu centrów energetycznych i projektów ładowania ciężarówek. Od dawna interesuje się kulturą chińską i studiował medytację i qigong. Kiedy był w złym stanie zdrowia, często szukał pomocy u chińskich lekarzy i bardzo pomogła mu tradycyjna medycyna chińska. Dlatego, kiedy dowiedział się o Falun Gong i prześladowaniach w Chinatown, był szczególnie oszołomiony.

Jonny powiedział: „Zasady tej praktyki są naprawdę głębokie, a jej filozofia opiera się na najlepszych wartościach społeczeństwa. Nie rozumiem, dlaczego tak pokojowa wiara miałaby być prześladowana”.

Kiedy dowiedział się, że Komunistyczna Partia Chin prowadzi przymusowe pobieranie organów w celach zarobkowych, Jonny oburzył się i powiedział: „To jest po prostu przerażające! W kwietniu 2022 r. brytyjski parlament uchwalił ustawę zakazującą obywatelom brytyjskim udania się do Chin na przeszczepy organów, co pokazuje powagę problemu”.

Jonny powiedział, że jest gotów użyć swoich środków, aby rozpowszechnić informacje, dzięki którym większa liczba ludzi Zachodu będzie mogła dowiedzieć się o trwających prześladowaniach praw człowieka.

Przyciągnięci przez Spokojną Medytację

Dania i jej mąż Samuel prowadzą firmę zajmującą się nieruchomościami. Dania zauważyła: „Byłam głęboko poruszona, gdy zobaczyłam ich [praktykujących Falun Dafa] medytujących tutaj. Głęboko wierzę, że ludzie mają prawo do medytacji”. Powiedziała, że jeśli rząd pozbawi ludzi tego prawa, każdy będzie łatwo podatny na wpływ fałszywych informacji, straci zdolność do niezależnego myślenia, a nawet zostanie zmanipulowany.

Dania i jej mąż Samuel uczą się drugiego ćwiczenia Falun Dafa

Powiedziała, że pozbawienie ludzi ich kultury i przekonań będzie miało negatywne konsekwencje, ponieważ są one fundamentem narodu. Jeśli zostaną siłą wymazane, społeczeństwo popadnie w chaos i niestabilność. Powiedziała, że musimy rozpowszechnić te informacje w świecie zachodnim, aby więcej ludzi mogło zrozumieć prawdę i pomóc wszystkim zrozumieć powagę tej sytuacji.

Samuel dodał: „Uważam, że to jest tak nieludzkie! Jak ktoś może być prześladowany w ten sposób tylko dlatego, że wierzy w Prawdę, Życzliwość i Cierpliwość? Na Zachodzie wiele osób ma zdolność promowania zmian, więc kluczowe jest podnoszenie świadomości i rozszerzanie wpływów. Jestem gotów przyczynić się do rozprzestrzeniania informacji w społeczności, aby więcej osób mogło o tym usłyszeć”. Para powiedziała, że skontaktuje się ze swoim członkiem parlamentu w sprawie prześladowań w Chinach.

Z ciekawości Dania i jej mąż chcieli spróbować ćwiczeń Falun Dafa. Po tym, jak nauczyli ich praktykujący, Dania powiedziała: „Czucie praktykowania jest komfortowe i uspokaja umysł”. Samuel powiedział, że nigdy nie czuł się tak zrelaksowany. Byli zainteresowani dowiedzeniem się więcej i powiedzieli, że pojadą do lokalnego miejsca praktyk, aby spotkać się z praktykującymi i kontynuować naukę.

Studenci zagraniczni potępiają prześladowania

Nicole, studentka handlu międzynarodowego ze Stanów Zjednoczonych, i koleżanka i kolega z klasy po raz pierwszy usłyszeli o prześladowaniach Komunistycznej Partii Chin podczas studiów w Londynie. Byli przerażeni okrucieństwami i zauważyli, że media nigdy nie informują o przymusowym pobieraniu organów.

Nicole i jej koleżanka i kolega z klasy

„Rząd nie powinien zabraniać ludziom praktykowania Falun Dafa, a pobieranie organów od żywych ludzi jest jeszcze bardziej nieludzkie” – powiedziała Nicole. „Tak poważny problem praw człowieka rzadko jest poruszany w świecie zachodnim. Musimy coś zrobić”.

Nicole i jej przyjaciele powiedzieli, że wykorzystają platformy mediów społecznościowych, aby rozpowszechnić tę informację i pozwolić większej liczbie osób dowiedzieć się o brutalnych prześladowaniach KPCh. Nicole powiedziała również: „Jeśli więcej osób na świecie dowie się o tym i potępi to, KPCh z pewnością będzie musiała stawić czoła coraz większej presji i jak najszybciej zaprzestanie prześladowań”.

Tekst przetłumaczony z wersji angielskiej na en.Minghui.org z dnia 10.02.2025 r.