Emerytura zawieszona od 2016 r. 80-letnia była inżynier ds. środowiska utrzymuje się z recyklingu złomu

Home > Prześladowania > Świadectwa prześladowań

Gru 25, 2025 | Korespondent Minghui w prowincji Liaoning w Chinach

(Minghui.org) Emerytowana inżynierka środowiska w wieku 80 lat utrzymuje się ze sprzedaży surowców wtórnych znalezionych w śmietnikach, po tym jak jej emerytura, jedyne źródło dochodu, została zawieszona na prawie dziesięć lat tylko z powodu jej wiary w Falun Gong.

80-letnia pani Wu Xiulan przeszła na emeryturę w 2002 r. po 34 latach pracy na różnych stanowiskach w urzędzie miasta Jinzhou, biurze budownictwa i instytucie ochrony środowiska.

Została aresztowana 13 maja 2015 r. podczas rozklejania samoprzylepnych plakatów dotyczących Falun Gong. Później została skazana na dwa lata więzienia. Od kwietnia 2016 r. Biuro Zasobów Ludzkich i Zabezpieczenia Społecznego miasta Jinzhou zawiesiło jej emeryturę. Po zwolnieniu z więzienia w maju 2017 r. skontaktowała się z nimi i zażądała przywrócenia wypłat, ale bezskutecznie.

Pani Wu została ponownie aresztowana 5 lipca 2019 r., kiedy udała się do domu krewnego, aby pożyczyć pieniądze. Skazano ją na kolejne trzy lata więzienia i zwolniono w lipcu 2022 r. Po zwolnieniu nadal bezskutecznie starała się o przywrócenie emerytury.

Prześladowania finansowe spowodowały ogromne trudności dla pani Wu, która nie ma dzieci, które mogłyby się nią zaopiekować. Nie było jej stać na naprawę zepsutych okien, grzejnika, cieknącego zlewu i balkonu. Często drżała z zimna w zimie.

3 marca 2025 r. pani Wu złożyła pozew administracyjny do Sądu Kolejowego w Jinzhou, domagając się od Biura Zasobów Ludzkich i Zabezpieczenia Społecznego miasta Jinzhou oraz Biura Finansowego zwrotu emerytury, którą zatrzymywali jej przez ostatnie dziewięć lat, oraz wznowienia wypłaty świadczeń emerytalnych.

W swojej skardze napisała: „Mam 80 lat. Nie mam dzieci. Zgodnie z chińską tradycją i ustawą o ochronie praw socjalnych powinnam być szanowana i chroniona przez społeczeństwo. Powinno być zapewnione przynajmniej moje podstawowe utrzymanie. Jednak od kwietnia 2016 r. nie otrzymałam ani grosza z emerytury. Nie mam żadnych innych dochodów i mogę polegać wyłącznie na datkach od ludzi o dobrym sercu. Nigdy nie spodziewałam się, że po 34 latach pracy znajdę się w tak trudnej sytuacji finansowej. Jakie to smutne, że w podeszłym wieku walczę o przetrwanie i biegam w kółko, aby odzyskać swoją ciężko zarobioną emeryturę!”.

Jednak sędzia Fang Xu wielokrotnie odmawiał przyjęcia jej sprawy, tłumacząc się tym, że złożyła skargę do niewłaściwej agencji.

Nie mając innych źródeł dochodu, pani Wu była zmuszona zbierać surowce wtórne, a następnie je sprzedawać. Czasami przyjaciele przekazywali jej trochę jedzenia, a sąsiedzi dawali jej kartony lub plastikowe butelki po wodzie. Dla pani Wu nawet niewielka pomoc ze strony życzliwych ludzi była cenna w porównaniu z tym, jak traktowały ją komunistyczne władze.