73-letnia kobieta z plemienia Gansu potajemnie skazana na 5 lat więzienia za praktykowanie Falun Gong

Home > Prześladowania > Świadectwa prześladowań

Paź. 9, 2025 | Korespondent Minghui z prowincji Gansu w Chinach

(Minghui.org) 73-letnia kobieta z miasta Qingyang w prowincji Gansu została skazana na pięć lat więzienia za praktykowanie Falun Gong – jej rodzina dowiedziała się o tym pod koniec września 2025 roku.

Nieprawomierne skazanie pani Li Ruihua, urodzonej w lipcu 1952 roku, miało swój początek w jej aresztowaniu 20 sierpnia 2024 roku, gdy odwiedzała rodzinę w powiecie Zhenyuan, podlegającym administracyjnie miastu Qingyang. Została zatrzymana przez funkcjonariuszy posterunku policji Chengguan po tym, jak wręczyła komuś amulet z informacjami o Falun Gong. Następnego dnia policja dokonała rewizji w jej domu i zabrała ją do lokalnego aresztu. Nie została jednak przyjęta, ponieważ nie przeszła obowiązkowych badań lekarskich.

Policja zwolniła panią Li za kaucją 23 sierpnia 2024 roku, lecz ponownie zatrzymała ją 18 lipca 2025 roku. Nie jest jasne, czy faktycznie poddano ją badaniu lekarskiemu, jak twierdzili funkcjonariusze, rodzina wiedziała jedynie, że tego dnia została przewieziona do aresztu w powiecie Ning, który również podlega administracyjnie miastu Qingyang.

Sąd powiatu Zhenyuan potajemnie przeprowadził proces pani Li, nie informując o tym jej rodziny. Gdy bliscy przyszli do aresztu pod koniec września 2025 roku, dowiedzieli się od strażników, że została skazana na pięć lat więzienia.

U pani Li pojawiły się problemy zdrowotne, w związku z czym areszt zwrócił się o jej zwolnienie warunkowe, jednak sąd nalegał, by pozostała w zamknięciu. Obecnie pani Li odwołuje się od wyroku.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy pani Li, była kierowniczka lokalnego biura handlu, została prześladowana za swoją wiarę. Zaczęła praktykować Falun Gong w marcu 1996 roku i przypisuje tej praktyce powrót do zdrowia po licznych chorobach, w tym raku piersi, wrodzonej wadzie serca, migrenach, reumatyzmie, częstych przeziębieniach, zapaleniu oskrzeli, bólach pleców, rozedmie płuc i problemach żołądkowych.

Po aresztowaniu 25 marca 2000 roku została skazana na rok przymusowej pracy. Po zwolnieniu przez pewien czas mieszkała poza domem, aby uniknąć dalszych prześladowań. Policja zwabiła ją podstępem do powrotu, a następnie ponownie aresztowała. Została skazana na trzy lata więzienia i wyszła na wolność 8 października 2005 roku. W tym czasie była niezdolna do samodzielnej egzystencji, miała spuchnięte stawy i osłabione kończyny. W czerwcu 2011 roku ponownie musiała opuścić dom i wróciła dopiero po czterech latach.

Mąż pani Li, pan Kou Chuangjin, urzędnik państwowy, również był wielokrotnie aresztowany za praktykowanie Falun Gong. Po aresztowaniu w czerwcu 2011 roku został skazany na trzy lata więzienia.

Powtarzające się prześladowania obojga rodziców głęboko dotknęły ich córkę. W 2001 roku, mając około 14 lat, zachorowała na depresję kliniczną i do dziś cierpi na tę chorobę.