(Minghui.org) Witaj, miłosierny Mistrzu! Witajcie, koledzy praktykujący!
Na początku 2020 roku, kiedy w Wuhan wybuchła pandemia COVID-19, zobaczyłem w Internecie film studentki z Wuhan, która prosiła o pomoc. Powiedziała, że jej matka, lekarka, została zarażona wirusem podczas leczenia pacjentów w szpitalu, a teraz jej życie jest w wielkim niebezpieczeństwie. Rozpłakała się i poprosiła o pomoc, a na końcu filmu zostawiła swój numer telefonu. Naprawdę chciałem pomóc tej dziewczynie, więc natychmiast wysłałem jej zdjęcie z dwoma zdaniami: „Falun Dafa jest dobre, Prawda-Życzliwość-Cierpliwość są dobre”. Chociaż nie otrzymałem odpowiedzi, miałem nadzieję, że jej matka będzie mogła szczerze wyrecytować te dwa zdania i uzyskać spokój oraz zdrowie.
Wkrótce potem Australia również zaczęła pracować z domu, a świat wpadł w panikę. Zwłaszcza biedni Chińczycy, którzy zostali uwięzieni przez cenzurę informacji Komunistycznej Partii Chin (KPCh), nie mogli swobodnie uzyskać dostępu do faktów na temat Falun Dafa, które mogłyby naprawdę pomóc im przejść przez tę katastrofę. Czułem się bardzo niespokojny. Usłyszałem, że platforma RTC organizuje szkolenia dla praktykujących, aby dzwonić do ludzi w Chinach i pomagać im w odejściu z KPCh i powiązanych z nią organizacji, więc zapisałem się bez wahania.
Szkolenie na platformie RTC było dobrze zorganizowane. Praktykujący zostali podzieleni na małe grupy, z doświadczonymi praktykującymi prowadzącymi indywidualne rozmowy w różnych małych pokojach. Każdego wieczoru odbywały się wymiany poglądów i dyskusje, a w każdą sobotę po południu analizowano niektóre udane rozmowy. To dostarczyło mi wielu wskazówek i inspiracji. Serdecznie dziękuję tym praktykującym, którzy od wielu lat po cichu przyczyniają się do prowadzenia szkoleń na platformie RTC.
Ponieważ skuteczność moich rozmów telefonicznych była ściśle związana z moim stanem kultywacji, pilnie studiowałem Fa, wykonywałem ćwiczenia, wysyłałem prawe myśli i kultywowałem swoje serce. Naprawdę czułem silne poczucie misji ratowania ludzi, które napędzało mnie do przodu. Mimo że po prostu siedziałem w swoim pokoju i codziennie dzwoniłem, czułem się tak, jakbym podróżował do Chin razem z innymi praktykującymi na platformie RTC. Czasami spotykałem ludzi, którzy robili sarkastyczne komentarze, przeklinali mnie, nie rozumieli, co mówię, lub po prostu słuchali przez kilka sekund, zanim się rozłączyli. Reakcje były różne.
Ale po tym, jak się uspokoiłem i dokładnie to przemyślałem, zdałem sobie sprawę, że reakcje ludzi były jak lustro, odzwierciedlając moje różne przywiązania. Na przykład, gdy spotykałem osoby, które mnie przeklinały, odzwierciedlało to moje przywiązanie do słuchania komplementów i pochwał. Kiedy napotykałem ludzi, którzy nie odbierali telefonu lub szybko się rozłączali, odzwierciedlało to moje przywiązanie do zmartwień i strachu, że nie odbiorą telefonu. Czasami spotykałem osoby, które nie rozłączały się, ale nie słuchały i były kłótliwe. Czułem, że to odzwierciedlało moją niecierpliwość.
Za każdym razem, gdy uświadamiałem sobie, w czym tkwił mój problem i odpuszczałem przywiązanie, sytuacja znacząco się poprawiała. W końcu Mistrz zaaranżował, aby kilka osób z przeznaczenia odebrało telefon. Zrozumieli i wybrali odejście z KPCh, a nawet zachęcali mnie, mówiąc: „To, co powiedziałeś, miało sens”. Jedna osoba słuchała przez kilka sekund i powiedziała: „Czy jesteś zagranicznym praktykującym Falun Dafa? Proszę, pomóż mi odejść z KPCh. Jestem na spotkaniu i nie mogę rozmawiać, ale proszę, pomóż mi odejść z KPCh!” Naprawdę wszystko było możliwe dzięki przewodnictwu i błogosławieństwu Mistrza na tej drodze! Zrozumiałem, że wykonywanie telefonów z prawdą jest ścieżką kultywacji, którą Mistrz dla nas przygotował.
Poza utrzymywaniem prawego serca podczas wykonywania połączeń, bardzo ważne jest również codzienne doskonalenie swojego charakteru. Nasze środowisko kultywacji to nasze codzienne życie i praca. Dopóki jesteśmy gotowi dawać z siebie wszystko, Mistrz pomoże nam i przysyła osoby z przeznaczenia. Podam kilka przykładów:
Pewnego dnia, pod koniec czerwca 2020 roku, w szczytowym okresie pandemii, wiadomości nieustannie podawały liczbę przypadków i zgonów. Po tym, jak wyszedłem po codzienne zakupy i zjadłem kolację, przygotowywałem się do wykonywania telefonów z prawdą na platformie RTC, gdy nagle poczułem, że mam gorączkę, a głowa mnie boli. Moja pierwsza reakcja była: „O nie, czy mogłem się zarazić? Na ten wirus nie ma lekarstwa. Co mam zrobić?” Ale potem natychmiast pomyślałem: „Jaki wirus? Prawdziwy praktykujący nie powinien bać się żadnego wirusa ".
Mistrz uczył nas:
„Wszyscy prawdziwi uczniowie Dafa mają energię i sami naturalnie eliminują karmę i zarazki – oni są wysłannikami zbawienia podczas końca czasów, i są racjonalni w ratowaniu ludzi i wyjaśnianiu prawdy”. („Racjonalność”)
Gdy tylko przypomniałem sobie słowa Mistrza, natychmiast napełniły mnie prawe myśli i przeszedłem na platformę RTC, aby dzwonić. Pierwszą osobą, na którą się natknąłem, była kobieta z Nanjing. Słuchała uważnie i zaakceptowała prawdę o Falun Dafa. Szybko zgodziła się opuścić KPCh i powiązane z nią organizacje. Później powiedziała mi, że zanim odebrała mój telefon, odebrała dwie poprzednie rozmowy wyjaśniające prawdę, ale były to nagrane wiadomości głosowe, a nie prawdziwa osoba rozmawiająca przez telefon. Z niecierpliwością czekała na telefon od prawdziwego praktykującego, a kiedy w końcu odebrała mój, była bardzo szczęśliwa i śmiała się jak niewinne dziecko.
Nadal pozostawaliśmy w kontakcie, a ona zapytała mnie, jak praktykować Falun Dafa. Powiedziałem jej, jak bezpiecznie korzystać z Internetu, oglądać filmy z naukami Mistrza i czytać książki Mistrza. Wkrótce zaczęła studiować Fa i praktykować ćwiczenia każdego dnia, a wiele chronicznych dolegliwości, które trapiły ją od lat, zniknęło. Powiedziała również, że jej charakter zmienił się z nierozsądnego i zawsze gotowego do kłótni na bardziej wyrozumiały i miłosierny. Powiedziała, że zanim zaczęła praktykować Falun Dafa, pragnęła mieszkać w Tybecie, ponieważ czuła, że jest to czysta kraina. Ale po tym, jak zaczęła praktykować Falun Dafa, nie miała już tej myśli. Teraz chce po prostu dobrze kultywować w środowisku, które przygotował dla niej Mistrz. Jej córka również zauważyła cudowne zmiany, które w niej zaszły, rozpoznała wielkość Falun Dafa i zdecydowała się opuścić organizacje KPCh.
Ta kobieta z Nanjing była bardzo wdzięczna Mistrzowi za to, że wszystko dla niej załatwił; pozwalając jej otrzymać telefon w celu wyjaśnienia prawdy od praktykującego Falun Dafa, kiedy miała prawie siedemdziesiąt lat, aby mogła praktykować Falun Dafa.
Sprzedała w Internecie drobne ozdoby i luksusowe towary, a po zdobyciu zaufania swoich klientów zaczęła im opowiadać o Falun Dafa. Niektórzy z jej bliskich klientów również zaczęli praktykować Falun Dafa.
Dała mi nawet numery telefonów do tych niezbyt bliskich, ale życzliwych klientów, prosząc mnie, abym zadzwonił do nich, aby wyjaśnić prawdę i pomóc im odejść z KPCh. Kilku zrozumiało i natychmiast zdecydowało się odejść. Był jednak jeden młody człowiek, prawdopodobnie urodzony w latach osiemdziesiątych, od którego nie otrzymałem natychmiastowej odpowiedzi. Kiedy zadzwoniłem do niego po raz pierwszy, wysłuchał, ale nie zgodził się na odejście z KPCh. Powiedział, że jako zwykły obywatel nie ma żadnej władzy nad rządem, a potem się rozłączył. Kilka miesięcy później, po pandemicznym lockdownie w Nanjing, zadzwoniłem do niego ponownie. Tym razem jego postawa była zupełnie inna. Zgodził się na natychmiastowe odejście z KPCh.
Kiedy po raz pierwszy zacząłem dzwonić, natknąłem się na mężczyznę z Jiangmen w prowincji Guangdong. Już po głosie wiedziałem, że jest to życzliwa osoba. Myślałem, że szybko zrozumie i zgodzi się odejść z KPCh, tak jak starszy mężczyzna z Guangdong, który natychmiast zgodził się odejść po usłyszeniu o złu KPCh. Mężczyzna z Jiangmen nie tylko nie zgodził się odejść, ale oskarżył nas, praktykujących, o bycie szkolonym przez USA w celu obalenia Chin. Nie rozłączył się jednak i poprosił, abym kontynuował. Starałem się wyjaśnić, jak złe jest KPCh, ale on wciąż nalegał, że jestem częścią amerykańskiego planu. Zadzwoniłem do niego ponownie kilka miesięcy później, a on odpowiedział, że jest w pracy i nie może rozmawiać. Powiedziałem, że zadzwonię później, ale on stwierdził, że nie ma potrzeby. Miesiąc później zadzwoniłem po raz ostatni, i tym razem od razu zgodził się odejść z KPCh.
Nie opowiadam tego, aby się chwalić, ale aby pokazać, że gdy praktykujący z wielką miłością i miłosierdziem rozmawiają z Chińczykami, zostaną oni ocaleni.
Kiedy po raz pierwszy zacząłem dzwonić na platformie RTC, często słyszałem, jak inni praktykujący mówili: „Jeśli ktoś nie chce słuchać prawdy lub mówi nieprzyjemne rzeczy, po prostu kontynuujmy opowiadanie o Dafa, ponieważ prawda może usunąć ingerencje, które nimi kierują, a wtedy chętniej posłuchają”. Na początku byłem sceptyczny, ale raz zadzwoniłem do młodego mężczyzny z Wuhan, który nie chciał słuchać o rezygnacjach. Zatem zacząłem opowiadać mu o Falun Dafa, i natychmiast się uciszył i słuchał. Później zgodził się odejść z KPCh.
Moje osobiste zrozumienie miłości i miłosierdzia jest takie, że podczas rozmów wyjaśniających prawdę musimy okazywać tolerancję i zrozumienie wobec ludzi w Chinach. Żyją oni w środowisku pełnym kłamstw i strachu. Bardzo często ktoś jest zbyt przestraszony, aby posłuchać przy pierwszym telefonie, czasem nawet nas przeklina, lub słucha, ale wciąż nie odważa się odejść z KPCh. Musimy rozumieć, że są oślepieni kłamstwami i uwięzieni przez strach, i że w takich warunkach naturalne jest, że nie potrafią myśleć racjonalnie.
Dlatego zwykle dzwonię pod każdy numer trzy razy — nie wszystkie w tym samym dniu, lecz rozłożone na kilka tygodni lub miesięcy. Informacje, które przekazujemy w naszych rozmowach, często wymagają czasu, aby wielu Chińczyków mogło je przyswoić. Jeśli mają czas, aby przemyśleć treść rozmowy i odnieść ją do własnego życia, tego, co jedzą, noszą, gdzie mieszkają i pracują, mogą stopniowo zrozumieć i zmienić swoje poglądy. Jeśli nadal będziemy studiować Fa, zapamiętywać Fa i doskonalić naszą kultywację, nasze słowa mogą stać się potężniejsze i pomóc usunąć ingerencje stojące za nimi, co skutkuje inną reakcją. Oczywiście nie każdy zmieni się od razu. Naszą rolą jest robić wszystko najlepiej, nie szukając natychmiastowych rezultatów.
Pamiętam jedną rozmowę, w której było oczywiste, że druga osoba znajduje się w hałaśliwej restauracji. Wyraźnie słyszałem brzęk naczyń i rozmowy w tle. Na początku myślałem o rozłączeniu się i zadzwonieniu później. Ale potem zmieniłem zdanie — skoro odebrał telefon, to już jest predestynowane połączenie. Postanowiłem powiedzieć, ile mogę. Osoba nic nie mówiła, ale też się nie rozłączyła. Kiedy w końcu zapytałem o odejście z KPCh, ku mojemu zdziwieniu, od razu się zgodziła i wielokrotnie dziękowała.
Często myślimy, że potrzebne jest ciche otoczenie, aby osoba mogła skupić się na tym, co mówimy. Ale dla wielu Chińczyków słuchanie rozmowy wyjaśniającej prawdę w hałaśliwym miejscu jest w rzeczywistości bezpieczniejsze. Musimy więc naprawdę porzucić własne wyobrażenia i myśleć z ich perspektywy. Tylko wtedy możemy prawdziwie wyjaśnić prawdę i ocalić istoty.
Kiedy po raz pierwszy dołączyłem do platformy RTC, używałem standardowego scenariusza podobnego do tego, którego uczono nas podczas szkoleń. Zaczynał się przyjaznym powitaniem, aby sprawdzić, czy osoba jest otwarta na rozmowę, następnie dzieliliśmy się dobrą nowiną o odejściu z KPCh. Podawałem pseudonim i zachęcałem do dokonania „trzech rezygnacji” (opuścić KPCh, Ligę Młodzieży i Młodych Pionierów). Po zgodzie wyjaśniałem fakty dotyczące Falun Gong i inscenizowanej przez KPCh samospalenia na placu Tiananmen.
Jednak po pewnym czasie zauważyłem, że wielu ludzi w Chinach boi się słyszeć cokolwiek o odejściu z KPCh. Zwykle rozłączają się w momencie, gdy wspominam o tym. Czułem się zdezorientowany i nie wiedziałem, jak przełamać tę barierę.
Kiedy po raz pierwszy zacząłem dzwonić, spotkałem mężczyznę z Jiangmen w prowincji Guangdong. Z jego głosu można było wywnioskować, że jest miłą osobą. Myślałem, że szybko zrozumie i zgodzi się opuścić KPCh, ponieważ wcześniej spotkałem starszego mężczyznę z Guangdongu, który natychmiast zgodził się odejść po usłyszeniu o złej naturze KPCh. Wspomniał również, że jego największym życzeniem jest doprowadzenie do upadku KPCh. Jednak człowiek z Jiangmen nie tylko nie zgodził się na odejście, ale oskarżył nas, praktykujących, o to, że jesteśmy szkoleni przez USA w celu obalenia Chin. Ale on się nie rozłączył i poprosił, żebym kontynuował. Starałem się jak najlepiej wyjaśnić, jak zła jest KPCh, ale on upierał się, że jestem częścią planu USA. Zadzwoniłem do niego ponownie kilka miesięcy później, a on odebrał, mówiąc, że jest w pracy i nie może rozmawiać. Powiedziałem, że zadzwonię ponownie później, ale on powiedział, że nie ma takiej potrzeby. Miesiąc później zadzwoniłem do niego po raz ostatni i tym razem natychmiast zgodził się opuścić KPCh.
Nie mówię o tym, aby się chwalić, ale aby pokazać, że kiedy my, praktykujący, mówimy z wielką miłością i życzliwością do Chińczyków, zostaną oni zbawieni.
Kiedy po raz pierwszy zacząłem dzwonić na platformie RTC, często słyszałem kolegów praktykujących, którzy mówili: "Jeśli ktoś nie słucha prawdy lub mówi nieprzyjemne rzeczy, powinniśmy po prostu kontynuować opowiadanie mu o Dafa, ponieważ prawda może wyeliminować zakłócenia kontrolujące go, a wtedy będą bardziej skłonni do słuchania". Na początku byłem dość sceptyczny, ale pewnego razu zadzwoniłem do młodego mężczyzny z Wuhan, a on nie chciał mnie słuchać na temat wypłat. Zaczęłam więc opowiadać mu o Falun Dafa, a on natychmiast się uspokoił i zaczął słuchać. Następnie zgodził się wystąpić z KPCh.
Moje osobiste rozumienie miłości i życzliwości jest takie, że podczas rozmów telefonicznych wyjaśniających prawdę musimy okazywać tolerancję i zrozumienie ludziom w Chinach. Żyją w środowisku pełnym kłamstw i strachu. Bardzo często zdarza się, że ktoś zbyt często boi się słuchać za pierwszym razem, gdy odbiera telefon, a nawet przeklinać nas, albo słuchać, ale nadal nie ma odwagi wycofać się z KPCh. Musimy zrozumieć, że są zaślepieni kłamstwami i uwięzieni przez strach i to naturalne, że nie potrafią myśleć racjonalnie w takich okolicznościach.
Dlatego zwykle dzwonię pod każdy numer trzy razy – nie wszystkie tego samego dnia, ale w odstępach kilku tygodni, a nawet miesięcy. Informacje, którymi dzielimy się w naszych rozmowach, często potrzebują czasu, aby wielu Chińczyków je przetrawiło i przyswoiło. Jeśli będą mieli czas na przemyślenie treści wezwania i odniesienie go do własnych doświadczeń z życia codziennego — tego, co jedzą, w co się ubierają, gdzie mieszkają i pracują — mogą stopniowo zrozumieć i zmienić swoje poglądy. Jeśli będziemy kontynuować studiowanie Fa, zapamiętywać Fa i poprawiać naszą kultywację, nasze słowa mogą stać się potężniejsze i pomóc wyeliminować zakłócenia, które za nimi stoją, co spowoduje inną reakcję. Oczywiście nie wszyscy zmienią się od razu. Naszą rolą jest dać z siebie wszystko, bez szukania rezultatów.
Pamiętam jeden telefon, w którym było oczywiste, że druga osoba jest w hałaśliwej restauracji. Wyraźnie słychać było brzęk naczyń i gwar rozmów w tle. Na początku myślałem o tym, żeby się rozłączyć i oddzwonić innym razem. Ale potem zmieniłem zdanie – skoro odebrał telefon, to już było z góry przesądzone połączenie. Postanowiłem powiedzieć tyle, ile mogłem. Osoba nic nie powiedziała, ale też się nie rozłączyła. Kiedy w końcu zapytałem o możliwość wystąpienia z KPCh, zaskakująco zgodził się od razu i wielokrotnie mi dziękował.
Często myślimy, że ciche otoczenie jest konieczne, aby dana osoba mogła skoncentrować się na tym, co mówimy. Jednak dla wielu Chińczyków słuchanie rozmowy wyjaśniającej prawdę w hałaśliwym miejscu jest w rzeczywistości bezpieczniejsze. Tak więc naprawdę musimy porzucić nasze własne pojęcia i myśleć z ich perspektywy. Tylko wtedy możemy naprawdę wyjaśnić prawdę i uratować czujące istoty.
Kiedy po raz pierwszy dołączyłem do platformy RTC, aby wykonywać połączenia telefoniczne, używałem standardowego skryptu podobnego do tego, który ćwiczyliśmy na sesjach szkoleniowych. Zaczęło się od przyjaznego powitania, aby sprawdzić, czy dana osoba jest otwarta na rozmowę, po czym nastąpiło podzielenie się dobrą nowiną o odejściu z KPCh. Zaproponowałbym im pseudonim i zachęciłbym ich do dokonania "trzech odejść" (odejście z KPCh, Ligi Młodzieży i Młodych Pionierów). Kiedy już się zgodzili, wyjaśniłem fakty dotyczące Falun Gong i incydentu samospalenia na placu Tiananmen, zainscenizowanego przez KPCh.
Jednakże, po pewnym czasie wykonywania telefonów, zauważyłem, że wielu ludzi w Chinach bało się usłyszeć cokolwiek o odejściu z KPCh. Zwykle rozłączali się w momencie, gdy o tym wspomniałem. Czułam się zdezorientowana i nie byłam pewna, jak przebić się przez tę barierę.
Mistrz powiedział:
„Aczkolwiek jeśli powie: „Sprzeciwiam się nikczemnej KPCh, ale nie popieram też Falun Gong”, to nie będzie to uznane za zajęcie stanowiska, gdyż nie ma trzeciego wyboru.” („Nauczanie Fa na konferencji dotyczącej dziesiątej rocznicy założenia strony internetowej Minghui,” Nauczanie Fa na konferencjach X)
Przeczytałem ten fragment wiele razy i doszedłem do wniosku, że być może powinienem zacząć od po prostu wyjaśniania prawdy ludziom, zamiast od razu przechodzić do rozmów o rezygnacjach. W ten sposób nie będę tak przywiązany do liczby rezygnacji. Jeśli ludzie naprawdę zrozumieją prawdę, naturalnie wybiorą odejście z KPCh. Nawet jeśli niektórzy boją się inwigilacji i nie odważają się rozmawiać przez telefon, gdy naprawdę zrozumieją, mogą później zrezygnować, spotykając praktykującego osobiście w Chinach. W końcu praktykujący Dafa na całym świecie są jednym ciałem.
Wielu ludzi nie odbiera telefonu lub rozłącza się po kilku słowach. Jest to teraz dość powszechne, zważywszy na to, że praktykujący dzwonią do Chin od ponad 20 lat. Wielu, którzy już mają jasny umysł, prawdopodobnie otrzymali nasze telefony i dokonali rezygnacji. Ci, którzy potrafią ominąć cenzurę informacyjną KPCh, również korzystają z naszych bezpiecznych stron internetowych, aby sami odejść z KPCh.
Pewnego razu zobaczyłem komentarz młodego człowieka w Chinach po tym, jak użył bezpiecznej strony internetowej, aby dokonać „trzech rezygnacji”. Były to tylko kilka słów: „Być jasnym w umyśle jest wspaniale.” Byłem głęboko poruszony i niemal się rozpłakałem. Przy wysokim bezrobociu i trudnym życiu wielu młodych ludzi w Chinach, wielu zdecydowało się „leżeć płasko”, poddać się, uciekać od rzeczywistości lub nawet popełnić samobójstwo pod ogromną presją. Ale wiadomość tego młodego człowieka brzmiała: „Być jasnym w umyśle jest wspaniale.” Nie znam całej jego historii, ale naprawdę doceniam niestrudzone, bezinteresowne wysiłki praktykujących Falun Dafa na całym świecie, którzy przez ostatnie dwie dekady dzwonili i rozpowszechniali materiały, aby wyjaśniać prawdę ludziom w Chinach. Naprawdę odegrało to istotną rolę, kropla po kropli, prawda po prawdzie, pomagając im się obudzić i zostać ocalonymi.
Ogólnie rzecz biorąc, wykonywanie takich rozmów telefonicznych do Chińczyków jest ciekawym procesem. Chociaż często powtarzam te same podstawowe treści, reakcje są bardzo różne. Ponieważ język chiński jest naszym językiem ojczystym, możemy szybko rozpoznać mentalne blokady osoby i dostosować treść rozmowy. Nie każda rozmowa musi zakończyć się sukcesem. Tak jak głodny człowiek może potrzebować dziesięciu naleśników, aby się nasycić — moja rozmowa może być jego pierwszym naleśnikiem lub dziesiątym, nie ma to znaczenia. Ważne jest, aby w końcu zrozumieli prawdę i zostali ocaleni.
Kiedy czuję się zniechęcony lub znudzony rozmowami telefonicznymi, często myślę o historii Milarepy budującego dom. Budował go, a potem kazano mu go zburzyć, a następnie znowu i znowu odbudowywać, cierpliwie znosił to bez najmniejszej skargi, niosąc kamień za kamieniem w górę i w dół góry, zarówno w zimnie, jak i w palącym upale. Nawet gdy jego plecy były pokryte ranami, się nie poddawał. Myśląc o tym, czuję, że trudności, które znoszę, są naprawdę nic nie warte. Mistrz pozwala nam korzystać z nowoczesnej technologii komunikacyjnej, aby wyjaśniać prawdę istotom w Chinach. W ten sposób zarówno doskonalimy swoją kultywację, jak i ratujemy Chińczyków.
To kończy moje dzielenie się doświadczeniem. Jest to tylko moje ograniczone, osobiste zrozumienie; proszę o wskazanie, gdzie powinienem się poprawić.
Dziękuję, Mistrzu! Dziękuję, praktykujący!
(Wybrane zgłoszenie przedstawione na Konferencji Fa w Australii w 2025 roku)
Tekst oryginalny ukazał się w wersji anglojęzycznej na stronie en.Minghui.org dnia 18 października 2025 roku.
Copyright © 1999-2025 Minghui.org. Wszelkie prawa zastrzeżone.