Nie traktuj „specjalnych” projektów i znanych praktykujących w wyjątkowy sposób

(Minghui.org) Mistrz powiedział,

„Jeszcze inni obserwują zachowanie podróżujących ze mną praktykujących, a następnie je naśladują, nie zastanawiając się, czy jest to dobre, czy 127 złe. Prawda jest taka, że nie zajmujemy się tymi, którzy zachowują się w ten sposób – jest tylko jedno Fa i jedynie podążając w swych czynach za tym Dafa, można sprostać prawdziwemu standardowi. Ci, którzy ze mną podróżują, nie są traktowani w żaden wyjątkowy sposób. Są tacy sami jak wy wszyscy. Tyle że są pracownikami stowarzyszenia badawczego. Nie wzniecajcie takich przywiązań. Często, gdy tylko wzniecisz takie przywiązanie, nieświadomie wyrządzisz szkodę Dafa”. (Wykład szósty, Zhuan Falun)

W swoich wykładach Mistrz wielokrotnie ostrzegał praktykujących, że nikt nie jest wyjątkowy i że wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy kultywują. Różne tożsamości, statusy społeczne, zawody i narodowości to tylko podziały wśród zwykłych ludzi. Kultywacja jest taka sama dla każdego. To samo dotyczy projektów, którymi praktykujący Dafa zarządzają w celu ratowania ludzi. Istnieją różnice w formach projektów, ale cel projektów jest ten sam, którym jest pomoc Mistrzowi w ratowaniu ludzi.

Niektórzy praktykujący używają ludzkiego rozumowania do mierzenia i rozumienia tych projektów i traktują praktykujących, którzy w nich uczestniczą, z ludzkimi pojęciami i emocjami. Na przykład uważają, że artyści Shen Yun są bardzo wyjątkowi; traktują artystów, prezenterów telewizyjnych, aktorów, celebrytów i inne osoby publiczne z ludzkim nastawieniem zwykłych ludzi, którzy gonią za gwiazdami i czczą idoli.

Podziwianie i ubóstwianie praktykującego może łatwo wzbudzić i wzmocnić jego przywiązanie do popisywania się, sławy i samopotwierdzenia. W Chinach podziw dla jednego praktykującego może nawet spowodować, że osoba, która nie ma talentu i jest lekceważona przez zwykłych ludzi, stanie się tak nadęta, że będzie myśleć, że jest lepsza od innych. Gdy rozwinie „umysł sprowadzający na manowce” lub błędne oświecenie, pociągnie za sobą innych praktykujących. W ten sposób wiele czujących istot i wszechświatów zostanie zniszczonych, a wiele zakłóceń i utrapień zostanie sprowadzonych na rektyfikację Fa Mistrza. Jest zbyt wiele takich lekcji, a straty są ciężkie.

Artyści Shen Yun mają niezwykłe talenty i osiągnęli niezwykłe rezultaty. Gdziekolwiek się pojawią, są witani, kochani, podziwiani, chwaleni, polecani i szanowani przez publiczność. To wielki test dla ich charakteru. W takich okolicznościach trudno jest im zachować pokorę i prawe myśli. Jeśli inni praktykujący również będą ich ubóstwiać, to czy to ubóstwianie zachęci ich do ludzkich wyobrażeń i utrudni im test xinxing?

Aby osiągnąć światowy poziom, artyści Shen Yun muszą dzień po dniu znosić ciężki trening, ból fizyczny, presję, trudności, frustracje i krytykę ze strony nauczycieli. Po drugiej stronie jest wygodne ludzkie życie, wszelkiego rodzaju przyjemności od zwykłego społeczeństwa, pochwały - czyli wszelkiego rodzaju możliwości zaspokojenia pragnienia sławy, bogactwa i emocji. Już teraz trudno jest im zachować prawe myśli. Jeśli inni praktykujący będą im schlebiać, czy nie utrudni im to wytrwania i być może popchnie ich na drugą stronę? Co więcej, są wśród nich nowi praktykujący i młodzi uczniowie, których siła woli i inne cechy nie zostały zahartowane i dojrzałe.

Tworząc programy i kręcąc filmy, trzeba otrzymywać skuteczne informacje zwrotne i być w stanie zaakceptować krytykę. Tylko poprzez wyciąganie wniosków i gromadzenie doświadczenia można naprawdę poprawić swój profesjonalny poziom i tworzyć pracę wyższej jakości. Jeśli ktoś pozostanie tylko w wąskim kręgu fanów, stanie się ograniczony i będzie miał trudności z doskonaleniem się.

Kiedy projekty medialne, filmowe i telewizyjne osiągają sukces i otrzymują pochwały i nagrody, jest to sam w sobie test dla praktykujących, którzy uczestniczą w tych projektach. Jeśli inni praktykujący staną się łowcami gwiazd i będą je ubóstwiać, będzie to również zachęcać ich do pragnienia sławy i fortuny, pragnienia otrzymywania uznania i innych ludzkich pojęć, wpływając na ich postęp i poprawę.

Dlatego też, jeśli chodzi o „specjalne” projekty i praktykujących, nie możemy być zbyt fanatyczni. Zamiast tego musimy zachować racjonalność i czysty sposób myślenia kultywującego. W ten sposób możemy być odpowiedzialni za siebie, za innych praktykujących i za projekty, które ratują ludzi.

Mistrz wspomniał w swoich wykładach o pewnych sytuacjach związanych z projektem Shen Yun. Niektórzy praktykujący początkowo niechętnie wysyłali swoje dzieci do Akademii Fei Tian. Później, gdy dzieci dorastały i miały problemy, rodzice nie byli już w stanie ich kontrolować, więc wysłali je do akademii. Jednak do tego czasu nogi dzieci nie były już elastyczne, a trening na tancerza był trudniejszy.

Moje wcześniejsze zrozumienie nauk Mistrza było ograniczone do tego, że tylko słuchając Mistrza można płynnie podążać swoją ścieżką. W przeciwnym razie robienie rzeczy zgodnie z własnymi pomysłami przyniesie dodatkowe kłopoty i cierpienie. Czułem również, że początkowe zachowanie praktykujących nie było właściwe i nieodpowiedzialne wobec projektu Shen Yun.

Kilka lat temu przeczytałem w jednym z artykułów, że niektórzy praktykujący w Chinach kłamali, aby ich dzieci mogły uczęszczać do Akademii Fei Tian. W tamtym czasie myślałem, że to tylko zły nawyk kłamania spowodowany indoktrynacją Komunistycznej Partii Chin (KPCh). Niedawno w Stanach Zjednoczonych miały miejsce testy naszej praktyki. Dzięki udostępnianym artykułom dowiedziałem się, że praktykujący poza Chinami również mają nieczyste motywy, wysyłając swoje dzieci do Fei Tian. Szczerze mówiąc, zszokowało nas to w Chinach. Czy Fei Tian jest miejscem, w którym praktykujący rozwiązują swoje osobiste problemy? Czy praktykujący powinni prosić Mistrza, by robił te rzeczy za nich?

Nie ma nic złego w tym, że praktykujący chcą, aby ich dzieci uczestniczyły w Shen Yun. Ale jeśli praktykujący mówią na pozór, że pomagają Mistrzowi ratować ludzi, ale w głębi serca traktują projekt Shen Yun jako miejsce do zaspokajania swoich osobistych przywiązań i osiągania celów życiowych, a nawet zmuszania swoich dzieci do osiągania celów rodziców... czy takie uczestnictwo może naprawdę odgrywać wspierającą rolę? Czy jest w tym ukryte pragnienie wykorzystania projektów Dafa, a nawet Mistrza i Dafa? Jest to bardzo poważna kwestia dla samych praktykujących!

W obliczu tej próby dla naszej duchowej praktyki, w obliczu bezpośredniego ataku KPCh na Mistrza i Dafa oraz w obliczu ujawnienia wszelkiego rodzaju ludzkich myśli wśród praktykujących, my praktykujący Dafa naprawdę musimy zadać sobie pytanie, jaki rodzaj mentalności mamy wobec naszej tożsamości jako praktykujących Dafa, wobec naszych kolegów praktykujących, wobec projektów zbawiania ludzi oraz wobec Mistrza i Dafa, który nas zbawia! Powinniśmy przyjrzeć się sobie i określić czy jesteśmy godni tytułu praktykującego Dafa i łaski Mistrza.