Pięć kobiet z Guizhou staje przed sądem za wspólną wiarę w Falun Gong

(Minghui.org) Pięć mieszkanek miasta Duyun w prowincji Guizhou stanęło przed sądem pod koniec 2024 roku za wspólną wiarę w Falun Gong, praktykę ciała i umysłu, która jest prześladowana przez Komunistyczną Partię Chin od lipca 1999 roku.

Pani Fu Youyan, lat 40, pani Chen Lian, około 80, pani Yang Zaiqiong, pani Wen Yin i pani Huang Yuqing (trzy ostatnie w wieku 60 lat) zostały aresztowane razem pod koniec grudnia 2024 r. i oskarżone przez prokuratora Zhanga Shijuana z prokuratury miasta Duyun. Sędziowie Ran Qiwu i Liu Hongying z Sądu Miejskiego Duyun przewodniczyli wspólnemu procesowi, który obejmował cztery rozprawy trwające łącznie osiem dni w sierpniu, październiku i grudniu 2024 roku.

Pięciu praktykujących jest obecnie przetrzymywanych w Centrum Zatrzymań Autonomicznej Prefektury Qiannan Buyei i Miao w oczekiwaniu na wyroki. Duyun jest stolicą prefektury.

Podczas procesu praktykujący zeznawali przeciwko policji i prokuratorowi za naruszenie procedur prawnych i ściganie ich bez podstawy prawnej.

Nielegalne aresztowania

Aresztowania pięciu praktykujących zostały zainicjowane przez doniesienie informatora przeciwko pani Yang. Użyła ona banknotu o nominale 20 juanów do zakupu owoców w 2023 r., a sprzedawca owoców zgłosił ją na policję, gdy zauważył, że na banknocie widnieje napis „Kamień z ukrytym oznaczeniem w hrabstwie Pingtang, Guizhou, Chiny” [kamień odkryty w czerwcu 2002 roku z napisem »Chińska Partia Komunistyczna zginie«].

Wydział Bezpieczeństwa Wewnętrznego miasta Duyun zidentyfikował panią Yang po przejrzeniu nagrań z monitoringu. Zamiast od razu ją aresztować, poddali ją ścisłej obserwacji, aby dowiedzieć się z jakimi innymi praktykującymi Falun Gong miała kontakt. Odkryli, że co tydzień o tej samej porze odwiedzała salon piękności pani Fu, wraz z tą samą grupą innych praktykujących.

Kapitan Wu Dejun poprowadził swoich funkcjonariuszy w celu włamania się do salonu piękności pani Fu 27 grudnia 2023 roku, kiedy pani Fu, pani Yang, pani Chen, pani Huang, pani Wen i czterech innych praktykujących właśnie zaczęło wspólnie czytać nauki Falun Gong.

Policja przesłuchała wszystkich dziewięciu praktykujących i zwolniła ich tej nocy, z wyjątkiem pani Fu i pani Chen. Pani Chen wkrótce poczuła się źle i została zabrana do szpitala. Stwierdzono u niej wysokie ciśnienie krwi i zwolniono ją o północy.

Zaledwie kilka dni później policja ponownie aresztowała panią Chen, panią Yang, panią Huang i panią Wen i umieściła je w Centrum Zatrzymań Autonomicznej Prefektury Qiannan Buyei i Miao, gdzie przetrzymywana była pani Fu.

Podczas procesu pani Yang powiedziała, że użycie przez nią tego konkretnego o nominale 20 yuanów banknotu było całkowicie zgodne z prawem, ponieważ żadne prawo w Chinach nie uznaje Falun Gong za nielegalne. W związku z tym działanie policji polegające na wniesieniu sprawy przeciwko niej przed dokonaniem aresztowania nie miało podstawy prawnej. Co więcej, ich twierdzenie, że była recydywistką również nie miało racji bytu, z tego samego powodu, że Falun Gong jest legalny od czasu jego publicznego wprowadzenia w 1992 roku. Wcześniej została aresztowana w 2016 roku i skazana na półtora roku więzienia.

Pani Chen, pani Fu, pani Huang i pani Wen argumentowały, że policja nie prowadziła przeciwko nim żadnych spraw przed aresztowaniami, zgodnie z wymogami prawa. Sędziowie wezwali kapitana Wu do sądu na przesłuchanie. Wu twierdził, że sprawa, którą złożył przeciwko pani Yang, stwierdzała, że „policja miała prawdopodobny powód do aresztowania pani Yang oraz innych.”. „Oraz inni” było wystarczające, aby policja aresztowała inne osoby, z którymi pani Yang miała kontakt. Jednak zgodnie z prawem przeciwko każdemu konkretnemu podejrzanemu powinna zostać złożona osobna sprawa z wyraźnie podanym imieniem i nazwiskiem.

Bezprawna napaść na dom

Pani Wen opowiedziała, jak policja wtargnęła do jej domu bez nakazu przeszukania. Po aresztowaniu w salonie piękności pani Fu, została ona najpierw zabrana na przesłuchanie do wydziału bezpieczeństwa wewnętrznego. Następnie policja zwolniła ją za kaucją. Trzech funkcjonariuszy eskortowało ją do domu. Po przybyciu na miejsce zażądali przeszukania jej domu. Odmówiła, a policja zagroziła, że zabierze ją z powrotem do aresztu. Poddała się i otworzyła drzwi. W ten sposób dokonali grabieży na jej dom bez nakazu przeszukania.

Sędziowie wezwali trzech funkcjonariuszy, w tym Duan Qilu, Wei Haihua i Tang Zhaorong, jednego po drugim do sądu. Wszyscy trzej twierdzili, że pani Wen z własnej inicjatywy oddała swoje książki Falun Gong, podczas gdy w rzeczywistości skonfiskowali je podczas napaści na dom.

Zhang poprosiła o odroczenie sesji, aby mogła zweryfikować to z policją. Po wznowieniu procesu Zhang przyznała, że trzej funkcjonariusze, którzy dokonali grabieży na dom pani Wen, rzeczywiście kłamali i zostali ukarani dyscyplinarnie.

Trzej funkcjonariusze nie mieli żadnych nagrań z kamer policyjnych, które mogliby pokazać za pierwszym razem, gdy zostali wezwani do sądu, ponieważ "zapomnieli zabrać ze sobą kamery policyjnej, gdy eskortowali panią Wen do domu 27 grudnia 2023 r.". Ale nagranie z kamery policyjnej, które przedstawili podczas rozprawy sądowej, pochodziło z tego dnia.

Sędziowie nakazali im odtworzenie nagrania i stało się jasne, że trzej funkcjonariusze skonfiskowali książki Falun Gong pani Wen i że ona sama ich nie oddała.

Oskarżenie bez podstawy prawnej

Podczas napaści na dom pani Wen skonfiskowano również jej pendrive. Prokurator Zhang włączył również pendrive jako dowód oskarżenia przeciwko niej. Jej prawnik zapytał Zhang, czy przejrzała każdy z setek plików audio zapisanych na pendrive, a ona przyznała, że kliknęła tylko kilka z nich.

Prawnik argumentował, że aby oskarżyć podejrzanego, prokurator musi dokładnie przejrzeć każdy dowód oskarżenia, aby upewnić się, że istnieje wystarczająca podstawa prawna. Zhang nie wypełniła swoich obowiązków zgodnie z wymogami prawa. Następnie prawniczka uzyskała zgodę sędziego na odtworzenie jednego z plików audio znajdujących się na pendrive. Był to utwór instrumentalny bez słów.

Zhang nie potrafiła wyjaśnić, w jaki sposób taka muzyka może zostać wykorzystana do udowodnienia, że pani Wen złamała prawo. Niemniej jednak policzyła każdą minutę każdego pliku audio jako jeden dowód oskarżenia i twierdziła, że całkowity czas muzyki na samym pendrive wystarczy, aby dać pani Wen co najmniej trzy lata więzienia.

Zhang nie była również w stanie odpowiedzieć na pytania innych praktykujących dotyczące tego, jakie prawo złamali poprzez wspólne studiowanie nauk Falun Gong. Upierała się, że wszystkich pięciu praktykujących na procesie "podważało egzekwowanie prawa poprzez używanie organizacji kultowej", co jest standardowym pretekstem używanym do wrabiania i skazywania praktykujących Falun Gong. Jako podstawę prawną przytoczyła "artykuł 300 prawa karnego", który stanowi, że każdy, kto używa organizacji kultowej do podważania organów ścigania, musi być ścigany w pełnym zakresie prawa. Jednak Kongres Ludowy, chiński organ ustawodawczy, nigdy nie uchwalił żadnego prawa określającego Falun Gong jako kult.

Pięciu praktykujących domagało się uniewinnienia i oczekuje na wyroki po czwartej rozprawie w grudniu 2024 roku.