(Minghui.org) Spektakl Shen Yun oglądam co roku od 2014 roku. Za każdym razem spektakl robi na mnie wielkie wrażenie, jest coś znajomego w tradycyjnej chińskiej kulturze, do której mogę się odnosić i od której mogę się uczyć. To uczucie rośnie za każdym razem, gdy oglądam przedstawienie.

Tradycyjna kultura Chin prezentowana w przedstawieniach ma uniwersalne aspekty, które przemawiają do wszystkich. Jej mądrość jest tak głęboka, że ludzie różnych narodów i kultur mogą się na niej wzorować i uczyć.

Nie jestem Chińczykiem, więc dlaczego obchodzi mnie Shen Yun? Chciałbym opowiedzieć o moich doświadczeniach i myślach, podczas gdy zgłosiłem się na ochotnika do pomocy w programie. Mieszkam w Polsce i pomagam Shen Yun od 2015 roku. Polacy znają niebezpieczeństwa komunizmu.

Artyści Shen Yun praktykują Falun Dafa — dyscyplinę duchową opartą na zasadach Prawdy, Życzliwości i Cierpliwości, prześladowaną w Chinach przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh). Niektóre akty programu pokazują rzeczywistość prześladowań w Chinach, a tym samym pokojowo apelują w imieniu represjonowanych praktykujących Falun Dafa w Chinach.

Uważam, że dzięki pokazaniu Chin sprzed komunizmu Shen Yun apeluje o wolność wszystkich Chińczyków – o wolność od ideologii komunistycznej, która niegdyś zniewoliła Polskę, i nadal zniewala Chiny. To walka o wolność ludzkiego ducha. Nie ma nic ważniejszego niż to. Dlatego uważam, że każda istota ludzka powinna dbać o Shen Yun i bronić Shen Yun.

Shen Yun jest jedyną formą taneczną na świecie, która ożywia i prezentuje 5000 lat chińskiej cywilizacji. Dlatego powinniśmy dbać o Shen Yun jeśli zależy nam na uniwersalnych i ponadczasowych wartościach, które przynoszą korzyści całej ludzkości. Bez takich wartości nasze życie byłoby pozbawione sensu, a nasze dusze cierpiałyby.

Z własnego doświadczenia jako wolontariusza Shen Yun mogę powiedzieć, że artyści ucieleśniają te tradycyjne wartości w swoim zachowaniu. Nie tylko przedstawiają je podczas występów. Przez lata mojego wolontariatu w Shen Yun byłem świadkiem życzliwości i bezinteresownego poświęcania się artystów. Ich zdolność do puszczania ego, która jest trudna dla ludzi żyjących w centrum uwagi, jest inspirująca.

Dlatego też KPCh tak bardzo boi się Shen Yun. Ponieważ jej własne istnienie zależy od tego, by tradycyjna kultura Chin nie została ożywiona. Martwi mnie, że atakowana jest kompania taneczna zajmująca się prezentowaniem piękna prawdziwej chińskiej kultury, podnosząca na duchu i dająca ludzkości nadzieję.

Misja Shen Yun jest piękna i głęboka – misja, w której ja i niezliczeni inni wolontariusze mamy zaszczyt uczestniczyć.

Tekst oryginalny ukazał się w wersji anglojęzycznej na stronie en.Minghui.org dnia 14.01.2025 roku.