(Minghui.org) W maju 2024 r. zgłoszono łącznie 71 przypadków skazania praktykujących Falun Gong za wiarę.
Nowo zgłoszone przypadki obejmują 7 spraw, które miały miejsce w 2023 r., 52 w 2024 r. i 12 spraw o nieznanym roku wystąpienia. Przypadki z 2024 r. podzielono dalej na: 2 przypadki w styczniu, 1 w lutym, 2 w marcu, 17 w kwietniu, 21 w maju, a także 9 przypadków o nieznanych miesiącach wystąpienia. Przy coraz ostrzejszej cenzurze informacji pod rządami Komunistycznej Partii Chin, wiele szczegółów dotyczących oskarżeń, procesów i wyroków praktykujących było trudnych (jeśli nie niemożliwych) do zebrania, co spowodowało dalsze opóźnienia w raportowaniu.
71 skazanych praktykujących Falun Gong pochodziło z 17 prowincji i 3 centralnie kontrolowanych gmin. Liaoning i Hubei znalazły się na szczycie listy z odpowiednio 12 i 10 przypadkami. W pozostałych 18 regionach liczba skazanych była jednocyfrowa i wynosiła od 1 do 9. Wyroki dla praktykujących wahały się od 6 miesięcy do 8 lat, przy czym 7 praktykujących otrzymało 5 lat lub więcej. Praktykujący, który został skazany na osiem lat, został również ukarany grzywną w wysokości 40 000 juanów.
Trzydziestu czterech praktykujących miało 60 lat lub więcej w momencie skazania, w tym 12 w wieku 60 lat, 20 w wieku 70 lat i 2 w wieku 80 lat. Dwóch praktykujących w wieku 80 lat pochodziło z prowincji Guizhou i zostało skazanych na 4,5 roku więzienia.
Kilku skazanych praktykujących straciło współmałżonków z powodu prześladowań. Wśród skazanych znalazła się również para małżeńska, a mąż zmagał się z pewnymi dolegliwościami zdrowotnymi w wyniku strajku głodowego w ramach protestu przeciwko zatrzymaniu. Dwuletni wyrok więzienia dla samotnej matki za rozpowszechnianie materiałów Falun Gong pozostawił jej dwie nastoletnie córki w tragicznej sytuacji. Matka mieszkańca USA została pobita podczas aresztowania i została osadzona w więzieniu na nieznany czas.
Niektórzy praktykujący spędzili już ponad dziesięć lat za kratkami przed ostatnim wyrokiem więzienia. Obejmuje to 53 - letniego mężczyznę, który otrzymał kolejne sześć lat po odbyciu trzech wyroków więzienia o łącznej długości 12,5 roku, oraz pracownika fast food-u, który został skazany na trzy lata po odbyciu wcześniejszej dziesięcioletniej kary.
Mieszkanka Pekinu w wieku 70 lat miała atak serca i podwyższone ciśnienie krwi po tym, jak była przesłuchiwana przez całą noc bez możliwości snu. Pozwolono jej odbyć 3,5 - letnią karę poza więzieniem ze względu na jej stan fizyczny.
50 - letnia sprzedawczyni żywności z prowincji Jiangxi została aresztowana podczas spaceru w parku. Stanęła przed sądem w listopadzie 2023 roku. Sędzia nakazał jej przyznać się do praktykowania Falun Gong. Odmówiła i została skazana na 1,5 roku więzienia.
Poniżej znajdują się szczegóły wybranych wyroków. Pełną listę skazanych praktykujących można pobrać tutaj (PDF).
Wyroki dla matek
Matka mieszkańca USA więziona za wiarę w Falun Gong
Pani Meng Zhaohong została przyjęta do więzienia w prowincji Hebei 15 stycznia 2024 r. za wiarę w Falun Gong. Jej córka, Pani Ding Yue, która obecnie mieszka w Kalifornii, wezwała komunistyczny reżim do natychmiastowego uwolnienia matki.
Pani Ding Yue i jej mąż złożyli wezwanie w uwolnienia swojej matki, Pani Meng Zhaohong.
Pani Meng, 66-letnia emerytowana pielęgniarka z miasta Qinhuangdao w prowincji Hebei, została aresztowana 9 maja 2023 roku za rozmawianie z ludźmi o Falun Gong. Policja zabrała ją do ciemnej, wilgotnej piwnicy na posterunku policji, gdzie była przesłuchiwana. Funkcjonariusz uderzył ją w twarz ponad 20 razy, powodując trwały ból szyi i uszu.
Policja nakazała pani Meng trzymać torbę zawierającą książki Falun Gong i zrobić jej zdjęcie. Odmówiła dania im jakiejkolwiek szansy na sfabrykowanie dowodów przeciwko niej.
Później policja zabrała panią Meng do miejskiego szpitala policyjnego Qinhuangdao na badania lekarskie. Stwierdzono u niej gruźlicę i stwardnienie tętnic wieńcowych. Ponieważ lokalne ośrodki zatrzymań odmówiły jej przyjęcia na podstawie wyników badań, policja zabrała ją z powrotem do szpitala, gdzie pozostała, zanim 15 stycznia 2024 r. została przeniesiona do więzienia dla kobiet w Shijiazhuang w celu odbycia nieznanej kary.
Według osoby wtajemniczonej, Pani Meng zażądała złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie jej sprawy w więzieniu. Kiedy jej prawnik odwiedził ją 29 kwietnia 2024 r., dwugodzinne spotkanie było ściśle monitorowane przez dwóch strażników więziennych, którzy zrobili również zdjęcia wniosku przygotowanego przez prawnika. Po zobaczeniu jednego zdania, które mówiło, że Pani Meng nie nadaje się do odbycia kary więzienia, strażnicy twierdzili, że jest całkowicie zdrowa i nie choruje. Pani Meng również sama przygotowała wniosek, ale strażnik nie pozwolił jej użyć tej wersji.
Władze zawiesiły również emeryturę Pani Meng, używając pretekstu, że nie złożyła ona corocznych dokumentów odnawiających.
Samotna matka dwóch córek skazana na dwa lata więzienia
Rodzina mieszkanki Tianjin dowiedziała się niedawno, że ich bliska osoba została skazana na dwa lata więzienia w 2023 roku. Pani Liang Hui rozwiodła się wiele lat temu i otrzymała opiekę nad swoimi dwiema córkami. Jej uwięzienie pozostawiło dwie nastoletnie dziewczyny w tragicznej sytuacji.
Pani Liang po raz pierwszy przeczytała Zhuan Falun, główny tekst Falun Gong, we wrześniu 2020 roku i znalazła odpowiedzi na wiele pytań dotyczących życia. Zdecydowała się praktykować Falun Gong w październiku 2021 roku.
Aby zwiększyć świadomość na temat prześladowań, rozprowadzała materiały informacyjne w swojej okolicy, ale 26 marca 2023 r. została aresztowana. Jej rodzina skontaktowała się z kilkoma prawnikami, z których wszyscy odmówili przyjęcia sprawy, powołując się na wewnętrzne zawiadomienie reżimu komunistycznego, że żadni prawnicy nie mogą reprezentować praktykujących Falun Gong.
Rodzina Pani Liang dowiedziała się na początku maja 2024 roku, że została skazana na dwuletni wyrok i przewieziona do więzienia dla kobiet w Tianjin około 2023 roku.
Prześladowanie rodzin
Pan Chen Deguang, 78 - letni mieszkaniec miasta Lanzhou w prowincji Gansu, został aresztowany 20 marca 2023 roku i skazany na trzy lata i osiem miesięcy więzienia na początku kwietnia 2024 roku.
Pan Chen Deguang
Nie był to pierwszy raz, kiedy Pan Chen, emerytowany pracownik nieistniejącej już firmy Metallurgical Construction Co. nr 4, był atakowany za swoją wiarę. On i jego żona, Pani Sheng Chunmei, również praktykująca Falun Gong, byli wielokrotnie aresztowani na przestrzeni lat. W szczególności oboje zostali skazani na dziewięć lat więzienia po aresztowaniu w lipcu 2011 roku.
Stan zdrowia Pani Sheng pogorszył się w wyniku tortur w więzieniu dla kobiet w prowincji Gansu. Cierpiała na infekcję pęcherzyka żółciowego, nadciśnienie i cukrzycę. Więzienie zwolniło ją dopiero, gdy była na skraju śmierci. Zmarła 12 października 2017 r., siedem tygodni po zwolnieniu. Miała 65 lat.
Pan Chen był również poddawany przerażającym torturom w więzieniu w Lanzhou. Po zwolnieniu 6 lipca 2020 r. dowiedział się, że jego emerytura została bezprawnie cofnięta w 2012 r. (w drugim roku jego uwięzienia). Lokalne biuro ubezpieczeń społecznych nie tylko odmówiło przywrócenia mu emerytury, ale także poprosiło jego córkę o przekazanie wiadomości, że jest on zobowiązany do zwrotu płatności emerytalnych wydanych mu między lipcem 2011 r. (kiedy został aresztowany) a 2012 r. (kiedy emerytura została wstrzymana). Nie było jasne, czy się do tego zastosował.
Rodzina Pani Wang Yonghua potwierdziła 20 kwietnia 2024 r., że mieszkanka miasta Qinhuangdao w prowincji Hebei została skazana na trzy lata więzienia za praktykowanie Falun Gong. Według jej prawnika, cierpi ona na schorzenia spowodowane maltretowaniem w ośrodku detencyjnym i nie jest w stanie samodzielnie chodzić.
To już drugi raz, kiedy Pani Wang została skazana za swoją wiarę, po poprzedniej karze 3,5 roku więzienia. Jej mąż, również praktykujący Falun Gong, zmarł w 2017 roku, pięć lat po odbyciu czteroletniej kary, podczas której znosił bezlitosne tortury.
Po ostatnim aresztowaniu Pani Wang w lipcu 2023 r., jej córka Ming (pseudonim), która dorastała będąc świadkiem prześladowań rodziców, była często nękana przez policję. Policja zmusiła również firmę medialną, dla której pracowała, do zwolnienia jej.
Ming zarezerwowała podróż do Pekinu na 22 marca 2024 roku. Po zakupie biletu na pociąg zadzwoniła do niej policja i zażądała odwołania podróży. Zgodziła się. Kiedy próbowała kupić kolejny bilet 22 kwietnia, powiedziano jej, że nie może jechać do Pekinu z powodu zbliżającej się rocznicy historycznego apelu z 25 kwietnia. Policja stwierdziła, że jest objęta ograniczeniami w podróżowaniu i musi uzyskać ich zgodę przed podróżą do Pekinu. Ming udało się uzyskać zgodę policji na podróż do Pekinu, ale nalegali, by wróciła tego samego dnia. W dniu podróży została zatrzymana przez funkcjonariusza ochrony na stacji kolejowej, a jej torba została przeszukana.
Ming zarezerwowała później wakacje w Korei Południowej. Wydała dziesiątki tysięcy juanów na hotel i bilety lotnicze, ale celnicy powstrzymali ją i jej córkę przed wejściem na pokład samolotu i powiedzieli, że policja nakazała jej natychmiastowe zgłoszenie się do nich. Udała się na posterunek policji, a policjanci powiedzieli, że umieścili ją na liście „osób wrażliwych” i poddali „ścisłemu nadzorowi”. Nie wolno jej było wyjeżdżać z miasta bez ich zgody, a tym bardziej opuszczać kraju. Policja zagroziła również, że zmusi pracodawcę jej męża do zwolnienia go.
Pan Zhang Deguo, mieszkaniec miasta Linghai w prowincji Liaoning, został niedawno przyjęty do więzienia Jinzhou w celu odbycia kary 1,5 roku pozbawienia wolności.
Pan Zhang Deguo
Pan Zhang, lat 74, został aresztowany 5 grudnia 2023 roku za rozpowszechnianie materiałów informacyjnych o Falun Gong. Policja dokonała rewizji w jego domu i skonfiskowała jego książki Falun Gong oraz inne rzeczy osobiste.
Kiedy syn Pana Zhang, złożył wniosek o ustanowienie go obrońcą rodziny niebędącym prawnikiem, prokuratura i sąd odrzuciły jego prośbę, twierdząc, że nie był w stanie udowodnić swojego pokrewieństwa z Panem Zhang.
Rodzina nie była w stanie wynająć prawnika dla Pana Zhang, więc pozostawali w niewiedzy co do statusu jego sprawy. Jego syn dopiero niedawno potwierdził, że Pan Zhang został przeniesiony do więzienia Jinzhou, ale nie wie nic o jego oskarżeniu, procesie, wyroku ani o tym, kiedy został przeniesiony do więzienia.
Przed ostatnim wyrokiem Pan Zhang odbył już dwie kary obozu pracy i był brutalnie torturowany. Jego żona Li Jinqiu, ich syn Zhang Lei i jego żona Zhao Xiaochun oraz jej matka He Yuxiang byli prześladowani za swoją wiarę.
Zaledwie kilka miesięcy przed aresztowaniem Pana Zhang, jego żona Pani Li, lat 73, została zatrzymana przez policję 31 lipca 2023 r. za rozprowadzanie materiałów Falun Gong na targach społeczności. 13 listopada 2023 roku została skazana na cztery lata więzienia i grzywnę w wysokości 8000 juanów.
Samowolne aresztowania i wyroki
71 - letnia kobieta pobita i uwięziona za rozmowę z ludźmi o Falun Gong
71 - letnia kobieta z miasta Hengyang w prowincji Hunan została przyjęta do więzienia dla kobiet w prowincji Hunan w celu odbycia rocznej kary za wiarę w Falun Gong.
Pani Luo Fenghua została zgłoszona za rozmawianie z ludźmi o Falun Gong 27 czerwca 2023 roku. Została aresztowana, gdy miała się wymeldować w supermarkecie i zabrana na posterunek policji, gdzie znajdowały się również cztery osoby, które na nią doniosły.
Bez okazania nakazu aresztowania lub jakiegokolwiek dokumentu tożsamości, policja przetrzymywała Panią Luo na posterunku przez osiem godzin, a następnie przeniosła ją do lokalnego aresztu około godziny 23:00. Sześciu funkcjonariuszy zakuło ją w kajdanki tak brutalnie, że kawałek ciała o długości prawie dwóch cali został oderwany od jej lewego kciuka. Policja nie zaoferowała żadnego leczenia krwawiącego palca i zatrzymała ją na noc w zimnym, ciemnym pomieszczeniu.
Zmarznięta i wygłodzona Pani Luo została zabrana do szpitala na badanie lekarskie o 10 rano następnego dnia. Odmówiła współpracy, więc policja sfałszowała raporty z jej badania. Gdy około 16:30 została przewieziona do aresztu, nie jadła od ponad 40 godzin i była tak słaba, że policja musiała znaleźć dla niej wózek inwalidzki.
Policja skonfiskowała Pani Luo 320 juanów w papierowych banknotach z wydrukowanymi na nich informacjami o Falun Gong. Drukowanie wiadomości na banknotach jest jednym z kreatywnych sposobów wykorzystywanych przez praktykujących Falun Gong do podnoszenia świadomości na temat prześladowań. Banknoty zostały później wykorzystane jako dowód przeciwko niej.
Pani Luo była przetrzymywana w zamknięciu przez cztery miesiące i 12 dni oraz straciła w tym czasie ponad 22 kilogramy.
28 października u Pani Luo rozwinęło się ostre zapalenie trzustki. Kiedy trafiła do szpitala na leczenie, strażnicy przykuli ją do łóżka. Nie zdejmowali kajdan nawet wtedy, gdy szła do łazienki. Kajdany ocierały się o jej pięty, powodując ich krwawienie.
17 listopada policja umieściła jej w radiowozie, wciąż skutą kajdankami, i wiozła przez ponad godzinę do sądu miejskiego w Liuyang.
W sądzie Pani Luo była zdezorientowana i nie wysiadła od razu z samochodu. Funkcjonariusz w wieku 20 lat krzyknął do niej trzy razy: „Wysiadasz czy nie?”. Zanim zdążyła odpowiedzieć, wyciągnął ją z samochodu i wciągnął do budynku sądu, a następnie rzucił na krzesło w małym pokoju. Jej stopy ocierały się o ziemię, a bluzka została podniesiona i owinięta wokół głowy, co utrudniało jej oddychanie. Jej górna część ciała była również całkowicie odsłonięta.
Kiedy Pani Luo odmówiła wejścia na salę sądową, sędziowie i urzędnik udali się do małego pokoju oraz ogłosili, że została skazana na 12 miesięcy w zawieszeniu na 15 miesięcy i 10 000 juanów grzywny. Jej „przestępstwem” było „podważanie organów ścigania przez organizację kultową”, standardowy pretekst używany do wrabiania praktykujących Falun Gong.
Kiedy Pani Luo złożyła apelację 22 grudnia, policja i biuro sprawiedliwości nękały ją oraz groziły, że zabiorą ją z powrotem do aresztu. Urzędnik sądowy udał się z jej prawnikiem do jej domu 28 grudnia 2023 roku. Ponieważ jej tam nie było, zmusili jej syna do podpisania pisma o wycofaniu apelacji. Została przewieziona do więzienia dla kobiet w prowincji Hunan, mimo że pierwotnie nie musiała odbywać kary pozbawienia wolności, biorąc pod uwagę jej wyrok w zawieszeniu.
Kobieta z Shanxi skazana na dwa lata więzienia z powodu nieistniejących zeznań świadków
Ponad dziesięciu funkcjonariuszy policji w mieście Yangquan w prowincji Shanxi włamało się do miejsca pracy Pana Wang Zhongming o godzinie 11:00 w dniu 19 października 2023 r. i zapytało, czy opublikował w internecie film wideo związany z Falun Gong ze swojego telefonu komórkowego. Przyznał, że film został opublikowany z jego telefonu, ale powiedział, że nie pamięta, aby sam go opublikował.
Policja zabrała Pana Wang, który nie praktykuje Falun Gong, do jego domu. Wyrwali mu klucz i otworzyli drzwi. Jego żona, Pani Li Guilin, była akurat w domu i została aresztowana na miejscu. Policja skonfiskowała jej komputer, drukarkę, książki Falun Gong i materiały informacyjne.
Pani Li pojawiła się w sądzie okręgowym w Pingding 27 marca 2024 roku. Jej prawnik nie przyznał się do winy. Powiedział, że prokurator nie przedstawił żadnych dowodów wskazujących na to, że Pani Li naruszyła prawo lub wyrządziła komukolwiek krzywdę. Praktykowanie Falun Gong było jedynie jej osobistym przekonaniem, a mówienie o tym innym nikomu nie zaszkodziło.
Prawnik dodał, że żadne prawo w Chinach nigdy nie kryminalizowało Falun Gong. Generalna Administracja Prasy i Publikacji już dawno zniosła zakaz publikacji Falun Gong w 2011 roku.
Nie mogąc zaprzeczyć prawnikowi, prokurator twierdził, że telefon komórkowy Pani Li zachował zapis wysyłania przez nią filmów Falun Gong i artykułów napisanych przez założyciela Falun Gong do siedmiu osób, w tym jej córki, pracownika społeczności i pięciu innych osób o nieznanej tożsamości. Jednak z wyjątkiem córki Pani Li i pracownika społecznego, wszyscy inni „świadkowie” powiedzieli, że nie pamiętają, aby Pani Li dzieliła się z nimi wspomnianymi filmami.Sędzia nie ogłosił werdyktu na koniec rozprawy, ale kilka tygodni później skazał Panią Li na karę dwóch lat pozbawienia wolności.
60 - letnia kobieta z Liaoning sparaliżowana po udarze, sądzona w domu za praktykowanie Falun Gong
Pani Gao Shufen, 60 - letnia mieszkanka hrabstwa Jianchang w prowincji Liaoning, w 2023 r. doznała udaru mózgu, w wyniku którego jedna strona ciała została sparaliżowana. Pomimo jej stanu lokalny sędzia i prokurator przeprowadził rozprawę w jej domu 25 kwietnia 2024 r. i 30 maja 2024 r. skazał ją na 1,5 roku więzienia i grzywnę w wysokości 5000 juanów.
Ostatni wyrok więzienia dla Pani Gao był spowodowany wydarzeniem z 28 marca 2019 roku. Wraz z sześcioma innymi praktykującymi udała się tego dnia do pobliskiej wioski, aby rozdawać materiały informacyjne Falun Gong i została zgłoszona przez mieszkańca wioski. Wkrótce przybyła policja, aby ich aresztować, ale Pani Gao zdołała uciec. Policja umieściła ją na liście poszukiwanych i obiecała 5000 juanów nagrody każdemu, kto na nią doniesie.
Pani Gao wróciła później do domu, ale została aresztowana 2 marca 2023 roku. Miała epizod medyczny i została zabrana do lokalnego szpitala, gdzie przebywała przez cały dzień. Następnie policja zwolniła ją obejmując nadzorem domowym.
Trzej funkcjonariusze pojawili się w domu Pani Gao 20 kwietnia 2023 r., aby sprawdzić, czy jej stan zdrowia pozwala na ponowne aresztowanie. Zmierzyli jej ciśnienie krwi i uzyskali odczyt 280/140 mmHg (normalny zakres to 120/80 lub mniej). Nieustanne prześladowania spowodowały nawrót nadciśnienia. Policja nie aresztowała jej i odjechała.
Policja wezwała syna Pani Gao 15 maja 2023 r. i nakazała mu zabrać matkę do ośrodka zatrzymań. Odmówił, ponieważ jego matka stała się zdezorientowana z powodu bardzo wysokiego ciśnienia krwi. Policja ponownie zadzwoniła do jej syna 12 lipca 2023 roku i zażądała, aby podpisał oświadczenie o wyrzeczeniu się Falun Gong. Powiedział, że nie podpisze.
Wkrótce potem Pani Gao doznała udaru mózgu i trafiła do szpitala. Nie reagowała i miała zamknięte oczy. Policja próbowała zmusić jej rodzinę do podpisania oświadczeń o wyrzeczeniu się Falun Gong w jej imieniu, ale odmówili.
Prokurator Long Dan z Prokuratury Okręgowej Lianshan udał się do szpitala wraz z kobietą, aby przesłuchać Panią Gao 11 sierpnia 2023 roku. Wciąż leżała w łóżku, była zdezorientowana i miała zamknięte oczy. Long zagroził, że wyda na nią surowy wyrok i wyśle ją do szpitala psychiatrycznego, jeśli jej rodzina odmówi współpracy.
Long i sędzia udali się do domu Pani Gao 25 kwietnia 2024 roku. Kobieta była sparaliżowana po jednej stronie ciała i leżała w łóżku z zamkniętymi oczami. Long przeczytał na głos akt oskarżenia, a sędzia zapytał, czy Pani Gao przyznała się do „winy” praktykowania Falun Gong. Potrząsnęła głową nic nie mówiąc. Jej mąż przygotował czterostronicowe oświadczenie obronne, ale zostało ono przerwane po przeczytaniu pierwszej strony. Sędzia powiedział, że przekaże oświadczenie obrony sędziemu przewodniczącemu.
Sąd wydał wyrok skazujący Panią Gao 30 maja 2024 roku. Została skazana na 1,5 roku więzienia i grzywnę w wysokości 5 000 juanów. Biorąc pod uwagę jej stan, nakazano jej najpierw odbyć sześciomiesięczny nadzór domowy przed rozpoczęciem kary pozbawienia wolności.
Sąd rejonowy Chikan w mieście Zhanjiang w prowincji Guangdong skazał miejscową kobietę na pięć lat więzienia w maju 2024 r. za dążenie do przywrócenia zawieszonej emerytury.
Pani Su Guiying, lat 63, miała zawieszoną emeryturę w sierpniu 2020 roku, kilka dni po odbyciu czteroletniego wyroku więzienia za wiarę w Falun Gong. Nie podano przyczyny zawieszenia, ale Biuro Ubezpieczeń Społecznych prawdopodobnie próbowało odzyskać świadczenia emerytalne przyznane jej podczas pobytu w więzieniu.
Było wiele doniesień o tym, że biura ubezpieczeń społecznych w całych Chinach robiły podobne rzeczy z innymi praktykującymi Falun Gong, powołując się na politykę zabraniającą emerytom odbywającym karę pozbawienia wolności otrzymywania świadczeń emerytalnych. Ci, którzy nadal otrzymywali emeryturę podczas pobytu w więzieniu, często stawali w takiej samej sytuacji jak Pani Su, w związku z wstrzymaniem przez władze przyszłych dodatków, aby „spłacić” już wypłacone świadczenia.
Pani Su wielokrotnie odwiedzała biuro ubezpieczeń społecznych, aby poprosić o przywrócenie jej emerytury. Zawsze jednak spotykała się z odmową, a jeden z pracowników nawet odważył się ją pozwać. Złożyła skargę na biuro do jego agencji nadzorującej, ale otrzymała odpowiedź odmowną i jej sprawa została oddalona przez lokalny sąd.
W odwecie za jej skargi władze nakazały aresztowanie Pani Su 11 maja 2023 roku. Policja wtargnęła do jej domu bez okazania nakazu przeszukania. Kiedy Pani Su potępiła ich za łamanie prawa, pokazali jej kartkę papieru i poprosili o podpis. Próbowała sprawdzić, czy rzeczywiście jest to nakaz przeszukania, jak twierdzili, ale wyrwali go z powrotem i nie żądali już jej podpisu. Następnie oskarżyli ją o odmowę podpisania „nakazu przeszukania”. Nie wydali jej listy skonfiskowanych przedmiotów, jak wymaga tego prawo.
Pani Su została skazana na pięć lat więzienia w maju 2024 roku, mniej niż cztery lata po tym, jak ukończyła wcześniejszy wyrok za praktykowanie Falun Gong.
Powiązane raporty:
Raport z kwietnia 2024: 84 praktykujących Falun Gong skazanych za wiarę
Marzec 2024: 73 praktykujących Falun Gong skazanych za wiarę
Raport z lutego 2024: 56 praktykujących Falun Gong skazanych za wiarę
Raport ze stycznia 2024: 122 praktykujących Falun Gong skazanych za wiarę
Tekst oryginalny ukazał się w wersji anglojęzycznej na stronie en.Minghui.org dnia 14 czerwca 2024
Wszystkie treści publikowane na Minghui.org są chronione prawem autorskim. Minghui będzie publikowało kompilacje treści online w sposób regularny, jak i przy specjalnych okazjach.
Kategoria: Przegląd prześladowań