(Minghui.org) Jutro jest 5 listopada, dzień wyborów prezydenckich w USA. Co cztery lata to, co dzieje się w pierwszy wtorek listopada, ma daleko idące skutki zarówno w Ameryce, jak i na świecie.

W tym cyklu wyborczym media głównego nurtu nie mają już monopolu na informacje, gdyż rozwinęły się i dojrzały niezależne kanały medialne. Ludzie pochodzący ze wszelakich środowisk mają więcej okazji zarówno, by wyrazić swoje prawdziwe poglądy, ale też by zrozumieć rzeczywistą sytuację i dokonać najlepszego dla siebie wyboru.

Czym zatem jest „najlepszy wybór”? Niektórzy ludzie kierują się emocjami, inni osobistymi motywami, a jeszcze inni potrzebami swojego kraju, społeczeństwa i rodziny. Istnieją wiele postaw moralnych. Gdy ludzie dokonują czynów, Niebiosa obserwują. Gdy ludzie głosują, Niebiosa wybierają ludzi.

W czasie poprzedzającym 5 listopada, byliśmy już świadkami fałszywych sondaży, fake newsów, cytowania przez media głównego wypowiedzi kandydatów na prezydenta, które były wyrwane z kontekstu – w celu ich zdyskredytowania; zakazu sprawdzania dokumentów tożsamości wyborców, osób głosujących wielokrotnie, używając fałszywych dowodów tożsamości, dużej liczby nielegalnych imigrantów przekształconych w bazę wyborczą, maszyn do głosowania automatycznie zmieniających głosy, kradzionych urn wyborczych i masowo wyrzucanych, nieprawidłowego liczenia głosów i zakazu ręcznego liczenia głosów (zezwalano na liczenie głosów jedynie maszynom – które mogą być kontrolowane przez oprogramowanie do liczenia głosów) itp.

Komunizm chce rządzić światem i żaden kraj nie jest wolny od jego wpływów. Stany Zjednoczone są ostatnim krajem, w którym komunistyczny diabeł chce w pełni przejąć kontrolę. Wszystkie „wypadki” związane z głosowaniem, ataki słowne mające na celu „zrujnowanie reputacji” i przemoc fizyczna mająca na celu „fizyczne zniszczenie” były wymierzone tylko w jednego z kandydatów. Nie było żadnego „wypadku”, który dotknąłby drugiego kandydata. To sprawiło, że ludzie są zaniepokojeni, sfrustrowani, a nawet wściekli, a wielu z nich czuje się również bezradna i są w stanie odrętwienia.

W rzeczywistości wprowadzanie w błąd wyborców i ich emocji przez media głównego nurtu, a także strumień negatywnych wiadomości, są częścią procesu testowania i hartowania ludzi. „Pokonanie wroga bez walki” to strategia codziennych ludzi. Jako praktykujący, jeśli łatwo ulegamy emocjom i popadamy w negatywny nastrój, to jest to dobra okazja do pozbycia się przywiązań i poprawy naszego xinxing. Jeśli jesteśmy obojętni, to jest to również dobra okazja do wykorzenienia egocentryzmu i innych przywiązań.

Przegrywanie bez walki, obwinianie innych w obliczu niepowodzeń i porzucanie swoich obowiązków to w oczach boskich istot rzeczy, których najbardziej powinno się żałować. Ludzie, którzy są życzliwi, będą mieli świetlaną przyszłość, podczas gdy ci, którzy są samolubni i czynią zło, nie będą mieli przyszłości. Jako praktykujący powinniśmy dobrze postępować przy oddawaniu własnego głosu, a jednocześnie używać prawych myśli, by wzmacniać dobre myśli innych. W ten sposób możemy wzmocnić rozprzestrzenianie się prawdy, zachęcać do dobroci i utrzymywać dobre środowisko dla zbawiania ludzi.

Innymi słowy, każdy praktykujący, który jest amerykańskim obywatelem, powinien nie tylko głosować i nie dawać złym ludziom możliwości zmiany lub odrzucenia naszych kart do głosowania, ale także używać prawych myśli, aby zapobiec manipulowaniu maszynami do głosowania w naszych lokalnych społecznościach, chronić ludzi w naszych okręgach wyborczych i pozwolić im korzystać z ich legalnego prawa do głosowania bez obcej ingerencji.

Ponadto te wybory powszechne to nie tylko prezydentura, ale także dotyczą wyboru senatorów, przedstawicieli, szeryfów, rad edukacyjnych i innych lokalnych urzędników, co sprawia, że każdy głos jest jeszcze ważniejszy. Po Wojnie Rewolucyjnej, Wojnie Secesyjnej i napływie nielegalnych imigrantów w ciągu ostatniej dekady, każdy głos amerykańskiego obywatela jest dziś ciężko wywalczony i powinien być pielęgnowany i właściwie wykorzystany.

Powyższe jest tylko i wyłącznie wyrazem moich osobistych przemyśleń.