Kobieta, córka i zięć z prowincji Hebei zostali postawieni w stan oskarżenia za wiarę w Falun Gong

Home > Prześladowania > Świadectwa prześladowań

Lis. 19, 2024 | Korespondent Minghui z prowincji Hebei, Chiny

(Minghui.org) 61-letniej mieszkance powiatu Wangdu w prowincji Hebei, jej córce i zięciowi postawiono zarzuty za wiarę w Falun Gong, praktykę ciała i umysłu, która jest prześladowana przez Komunistyczną Partię Chin od lipca 1999 roku.

Męka pani Yu Shikun rozpoczęła się, gdy aresztowano jej córkę, panią Liu Meili i jej zięcia, pana An Chaoxu, praktykujących Falun Gong. Pan An pracuje w Pekinie. Pani Liu nadal mieszka w ich rodzinnym mieście w powiecie Wangdu, ale od czasu do czasu go odwiedza. Podczas ich ostatniego spotkania w Pekinie, oboje zostali aresztowani 25 kwietnia 2024 roku, po tym jak zostali zgłoszeni za rozpowszechnianie materiałów informacyjnych Falun Gong w dzielnicy Mentougou.

Aresztujący funkcjonariusze z komisariatu Dayu i nadzorującej go agencji, Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego Dystryktu Mentougou w Pekinie, skontaktowali się ze swoimi odpowiednikami w powiecie Wangdu i dwóch sąsiednich powiatach w celu uzyskania informacji o młodej parze. Żaden z trzech powiatów nie dostarczył niczego, co mogłoby zostać wykorzystane do postawienia ich w stanie oskarżenia. Następnie pekińska policja naciskała na panią Liu, by wrobiła własną matkę, obiecując jej zwolnienie, gdy tylko ujawni, kto dostarczył materiały rozprowadzane przez nią i jej męża.

Dzięki „przyznaniu się” pani Liu, lokalny posterunek policji w mieście Jiacun przeprowadził nalot na dom pani Yu 11 czerwca 2024 r., ale jej nie aresztował. Kiedy następnego dnia pojechała odwiedzić swojego syna w pobliskim mieście Baoding w prowincji Hebei, funkcjonariusze z Departamentu Policji Dystryktu Mentougou pojechali za nią. Wraz ze swoimi odpowiednikami z komisariatu Wusi Road w Baoding City, pekińska policja dokonała nalotu na dom syna pani Yu.

Około czterech funkcjonariuszy krępowało matkę i syna oraz nagrywało ich na wideo, podczas gdy inni przeszukiwali mieszkanie. Policja nie pozwoliła matce i synowi zbadać tego, co zostało skonfiskowane, ani przedstawić listy skonfiskowanych przedmiotów.

Policja przesłuchała panią Yu i jej syna oddzielnie na posterunku policji przy Wusi Road. Pani Yu została przeniesiona do Pekinu i umieszczona w areszcie karnym około godziny 19.00. Jej syn został zwolniony tej samej nocy. Po powrocie do domu zdał sobie sprawę, że zniknął jego komputer służbowy, trzy telefony komórkowe i cztery zewnętrzne dyski twarde. Zażądał zwrotu skonfiskowanych przedmiotów, ale policja odmówiła. Jako inżynier oprogramowania, miał trudności z wykonywaniem swojej pracy, gdyż znaczną ilość informacji przechowywał w skonfiskowanym komputerze.

Funkcjonariusze Departamentu Policji Dystryktu Mentougou ponownie najechali na dom pani Yu 13 czerwca. Zmusili jej męża do podpisania pustej kartki papieru.

Mąż pani Yu złożył wniosek do Departamentu Policji Dystryktu Mentougou o niewydawanie formalnego nakazu aresztowania przeciwko niej. Powiedział, że praktyka Falun Gong wyleczyła migreny jego żony i zmieniła ją w bardziej troskliwą i życzliwą osobę. Nie kłóciła się już z jego ojcem i siostrą. Syn pary również ręczył za charakter pani Yu i powiedział, że często uczyła go i jego siostrę, aby byli troskliwi wobec innych i nigdy nikogo nie wykorzystywali. Dobrze dogadywała się z sąsiadami i nigdy nie wahała się pomóc.

Prokurator Jiang Tao z prokuratury dystryktu Mentougou nadal wydał nakaz aresztowania pani Yu, o czym jej rodzina dowiedziała się 17 lipca. Jiang oskarżył ją o stwarzanie zagrożenia dla społeczeństwa po tym, jak inni praktykujący Falun Gong zadzwonili do niego lub wysłali mu listy wzywające do jej uwolnienia.

Pani Yu, pani Liu i pan An są przetrzymywani w areszcie śledczym w dzielnicy Mentougou w Pekinie. Prokurator Jiang zwrócił ich sprawy policji we wrześniu 2024 r., powołując się na niewystarczające dowody. Aby zebrać informacje przeciwko nim, policja z Departamentu Policji Dystryktu Mentougou udała się 8 października do wioski w pobliżu powiatu Wangdu, pytając mieszkańców wioski, czy widzieli praktykujących rozprowadzających materiały Falun Gong. Mieszkańcy zgłosili również, że widzieli trzy samochody policyjne z Pekinu zaparkowane w wiosce przez cztery kolejne noce. Policja ponownie przekazała sprawy praktykujących do prokuratury 12 października.