(Minghui.org) Chciałabym podzielić się tym, w jaki sposób na początku tego roku dokonałam przełomu w czasie przechodzenia przez ciężką karmę chorobową.

Moja rodzina i ja wróciliśmy do naszego miasta rodzinnego na Chiński Nowy Rok. Zaczęłam miewać silne bóle brzucha oraz wymioty w Nowym Roku. Kilku praktykujących przybyło pomóc mi w wysyłaniu prawych myśli i ból zmniejszył się.

Następnego dnia, poczułam nagły dreszcz przechodzący przez mój kręgosłup i mój ból brzucha pogorszył się. Zaczęłam mieć wysoką temperaturę.

Moje dzieci chciały zabrać mnie do szpitala, ale odmówiłam. Trzeciego dnia po Nowym Roku, wróciliśmy do naszego domu w mieście.

Traciłam i odzyskiwałam przytomność z powodu wysokiej gorączki. Moje dzieci oraz moja siostra zabrali mnie do szpitala. Po serii badań, niczego nie rozpoznano. Mój umysł stał się bardzo jasny i poprosiłam moją rodzinę, aby zabrali mnie do domu.

Temperatura i ból brzucha nie ustępowały. Powiedziałam moim dzieciom: „Nie udam się do szpitala ponownie, bo to nie pomoże. Jestem praktykującą [Falun Gong]; nie jestem chora i wszystko będzie dobrze”.

Moja siostra odwiedziła mnie ponownie. Na początku myślała, że nie chcę iść do szpitala z powodu pieniędzy. Powiedziałam jej: „Pieniądze nie są powodem; jestem kultywującą i nie jestem chora. Po co miałabym iść do szpitala? Mistrz się mną opiekuje”.

Wzburzyła się: „Czy postradałaś rozum? Chcesz umrzeć? Nie jesteśmy przeciwko twojej praktyce [Falun Gong], ale to jest poważna sprawa”.

Aby uwolnić ją od braku zrozumienia Falun Gong, nakłaniałam ją do zaprzestania wiary w jakiekolwiek spreparowane wiadomości przygotowane przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh), szczególnie w „ Rzekome 1400 śmierci” oraz „Kłamstwo samospalenia na placu Tiananmen”. Zostały one stworzone, aby wzbudzić publiczny gniew i zniszczyć reputację Falun Gong.

Powiedziałam jej również, że kilku emerytowanych urzędników z rządu centralnego komunikowało, że Falun Gong jest błogosławieństwem dla kraju i jego obywateli.

Zanim wyszła, moja siostra powiedziała: „Potrzebujesz zacząć się leczyć, skoro nikt nie może cię zmusić, wybór teraz należy do ciebie”.

Wiedziałam, że jest to częścią mojej kultywacji i testem. Wierzę w Mistrza oraz Dafa; czego powinnam się bać? Chociaż czułam się niedobrze, wiedziałam, że mój stan jest iluzją. Nie zaakceptuję go!

Praktykujący w okolicy odwiedzali mnie na zmianę każdego dnia. Studiowaliśmy Fa, wysyłaliśmy prawe myśli i dzieliliśmy się naszymi zrozumieniem mojej sytuacji. Aby mnie wesprzeć, opowiedzieli mi wiele historii o tym, jak inni praktykujący przeszli przez karmę chorobową. Choć stopniowo, mój xinxing poprawiał się każdego dnia.

Ból brzucha utrzymywał się. Mój wnuk jest mi bliski. Masował mój bark i pocierał mój brzuch, gdy mnie bolało. Któregoś dnia, zauważył duży guz, wielkości dużej pyzy po mojej prawej stronie. Bardzo się przestraszył: „Babciu, dlaczego niczego nie powiedziałaś?”. Odpowiedziałam: „A dlaczego powinnam? Zaprowadzilibyście mnie znowu do szpitala”.

Guz był twardy i pewnie trzymał się pod moją skórą. Guz bolał, kiedy zaczął się ból brzucha. Był rozdzierający. Nie mogłam jeść przez dwa tygodnie.

Ból naprzemiennie stawał się kłujący i palący. Były chwile, w których nie mogłam dłużej wytrzymać; czułam, że mogłabym umrzeć gdybym nie trzymała się ostatniej nici mojego życia.

Jednakże, jestem praktykującą Dafa; nie powiedziałam nawet słowa. Przypomniałam sobie wiersz Mistrza „Prawdziwa natura odkryta” z Istoty Dalszych Postępów II:

„Solidnie kultywujcie Dafa, wola niezachwiana

Wznoszenie poziomów jest tym co fundamentalne

W obliczu prób prawdziwa natura osoby jest odkrywana

Osiągnij Doskonałość, stając się Buddą, Tao lub Bogiem”

Głęboko wierzyłam, że to co mnie dręczyło było zakłóceniem i iluzją!

Mistrz powiedział:

„Jako uczeń Dafa, aby wykonywać dobrze rzeczy rektyfikacji Fa i aby dobrze udoskonalić wszystko co twoje, musisz dużo studiować Fa. Nie ważne jak zajęty jesteś, nie możesz opuścić studiowania Fa.” („Wiadomość”, Istota Dalszych Postępów II)

Z tego powodu, kontynuowałam codzienne studiowanie Fa. Inni praktykujący odwiedzali mnie każdego dnia, aby mnie wspierać. Moje prawe myśli stawały się silniejsze i silniejsze.

Któregoś dnia, praktykujący powiedział do mnie: „Dlaczego nie użyjesz magicznej mocy, którą obdarował nas Mistrz? Zobaczmy ich moc na uczniu Dafa”!

Poczułam jakby ktoś po prostu klepnął mnie po plecach: prawda, jesteśmy praktykującymi Dafa! Nie cierpimy jak zwykli ludzie.

Mistrz nam powiedział:

„Na przykład, podczas zajmowania się rektyfikacją Fa, kiedy prawe myśli są bardzo czyste, ich nadnaturalne zdolności są całkowicie wykorzystywane. Ponadto, z prawymi myślami wielu uczniów jest w stanie dowolnie je używać – cokolwiek chcą użyć, prawie zawsze to mają.” („Czym są nadnaturalne zdolności?”, Istota Dalszych Postępów II)

„Niezniszczalna prawa wiara w Prawdę kosmosu tworzy życzliwe, twarde jak skała, podobne do diamentu ciała uczniów Dafa, przeraża wszelkie zło, a światło Prawdy jakie emanuje sprawia, że nieprawe czynniki w myślach wszystkich istot rozpadają się. Jakkolwiek silne są prawe myśli, tak wielka jest ta moc.” („Również w kilku słowach”, Istota Dalszych Postępów II)

Pomyślałam: Dlaczego by nie wysłać prawych myśli do zniszczenia tego dużego guza na moim boku? Nie mogę pozwolić, żeby mnie kontrolował!

Kiedy ponownie wysyłałam prawe myśli, wskazałam na guz i powiedziałam: „Mie!”, które po mandaryńsku znaczy „wyeliminować”. Nakreśliłam słowo „mie” palcem na guzie. Guz poruszył się. Wskazywałam na niego. Także użyłam mojej ręki do chwycenia niewidocznego elementu zła zagnieżdżonego w guzie i rzuciłam go na podłogę. Powtarzałam:

„Fa zheng qian kun, xie e quan mie, fa zheng tian di, xian shi xian bao” („Dwie pozycje rąk do wysyłania prawych myśli”, Istota Dalszych Postępów II)

Guz stawał się mniejszy i mniejszy. Zniknął po dwunastu dniach, bez śladu. Ból także ustąpił.

Spoglądając wstecz, wiara w Mistrza oraz Dafa była tym, co pozwoliło mi pokonać karmę chorobową. Utrzymywałam moje prawe myśli kiedy miałam nieomal zemdleć z bólu. Pomoc i współczucie Mistrza, razem ze wsparciem innych praktykujących, także są kluczowe. Chciałabym podziękować Mistrzowi za jego miłosierdzie i tym praktykującym, którzy bezinteresownie pomogli mi w czasie tego trudnego okresu.

Kategoria: Kultywacja