(Minghui.org) 74-letni Paweł Herich jak co roku, przyjechał na katowickie Targi Zdrowia.

Słabe zdrowie skłoniło go do odwiedzania różnych stoisk w poszukiwaniu skutecznej terapii. Rok temu, p. Paweł nauczył się ćwiczeń Falun Gong. Silna energia generowana przez praktykę sprawiła, że czuł się wspaniale. Jednakże, w ubiegłym roku nauczył się tylko czterech pierwszych ćwiczeń. Praktyka Falun Gong składa się z pięciu łagodnych ćwiczeń.

Nawet bez ostatniego ćwiczenia p. Herich skorzystał z wielu dobrodziejstw praktyki. "Jestem pełen energii i przestałem brać leki", powiedział, "ale zawsze myślę o ostatnim ćwiczeniu, którego się nie nauczyłem".

W tym roku, p. Herich nie tylko nauczył się piątego ćwiczenia - siedzącej medytacji, ale również kupił przewodni tekst praktyki - książkę Dżuan Falun.

W tym roku, praktykujący Falun Gong już po raz 11. wzięli udział w katowickich Targach Zdrowia, które odbywają się dwa razy w roku - wiosną i jesienią.

Paweł Henrich wykonuje drugie ćwiczenie - "postawa stojąca Falun"

P. Paweł nie jest jedyną osobą, która przyjechała by kontynuować naukę Falun Gong.

Trzy lata temu na targach, 66-letnia Helena Potok, również nauczyła się kilku ćwiczeń Falun Gong, jednak nie wszystkich. Od tego czasu, wraz z córką próbowały różnych rodzajów qigong. Minęły trzy lata zanim zdały sobie sprawę, że Falun Gong jest najlepszy.

Zanim Helena przyjechała na tegoroczne targi, jej córka nalegała, by odnalazła stoisko Falun Gong i nauczyła się wszystkich ćwiczeń. Jej córka powiedziała: "W tym roku nie dam rady pojechać na targi, ale ty musisz nauczyć się ćwiczeń. A co ważniejsze, nie zapomnij kupić książki - tej z niebieską okładką".

Helena uczy się ćwiczeń Falun Gong

Związek przeznaczenia

W chińskiej kulturze wierzy się, że to związki przeznaczenia splatają losy ludzi razem. Jedna z odwiedzających osobiście doświadczyła tego na targach.

Podeszła do stoiska Falun Gong, gdzie praktykujący raz po raz, uczył ją kolejnych ćwiczeń. Podczas przerwy powiedziała mu, że poprzedniej nocy miała sen. W śnie dowiedziała się, że na katowickich Targach Zdrowia odnajdzie chińską praktykę kultywacji zwaną Falun Dafa oraz zdobędzie książkę zatytułowaną "Dżuan Falun".

Więc z ciekawości udała się na targi, by zobaczyć czy rzeczywiście istnieje taka praktyka i taka książka. "To naprawdę niewiarygodne", powiedziała. "Ćwiczenia są niesamowite. Zauważyłam, że bez względu jak blado ludzie wcześniej wyglądali, po dziesięciu minutach ćwiczeń przy stoisku, ich twarze wyglądają zdrowo. Jestem bardzo szczęśliwa, że was spotkałam. Przekażę to, czego się nauczyłam moim starszym przyjaciołom".




Przedstawienie Falun Gong na katowickich Targach Zdrowia






Zainteresowani uczą się ćwiczeń



Praktykująca opowiada o praktyce osobom odwiedzającym stoisko

Mistrzowie qigong zainteresowani Falun Gong

Kilku mistrzów qigong na targach zainteresowało się Falun Gong. Nauczyli się ćwiczeń, kupili książkę Dżuan Falun i słuchali praktykujących, gdy ci dzielili się swoimi doświadczeniami z praktyki.

Jeden mistrz qigong powiedział: "Już dłuższy czas was obserwuję. Moje trzecie oko jest otwarte i widzę, że jasna energia, którą emitujecie jest bardzo silna. W ten sposób wiem, że Falun Dafa jest prawą i potężną praktyką. Widziałem też spektakle Shen Yun. Pole energii generowane na scenie jest tak potężne, że brakuje mi słów, aby je opisać.

"Wcześniej nauczyłem się czterech pierwszych ćwiczeń, a dziś chcę nauczyć się piątego. Gdy czuję się zmęczony, cztery pierwsze ćwiczenia zawsze dodają mi energii. Wierzę, że piąte będzie jeszcze mocniejsze". Kupił książkę i nauczył się wszystkich ćwiczeń.



Polscy mistrzowie qigong na targach pogłębiają swoje zrozumienie na temat Falun Gong

Ujawnianie prześladowań trwających w Chinach

Praktykujący skorzystali z okazji targów, by powiedzieć ludziom o brutalnych prześladowaniach Falun Gong w Chinach.

Kobieta z zapaleniem stawów powiedziała, że po wykonaniu pierwszego ćwiczenia Falun Gong poczuła się znacznie lepiej. Była zszokowana gdy usłyszała o prześladowaniach: "Prześladować tak dobre ćwiczenia? Toż to śmieszne. Przez dłuższy czas doskwiera mi ból w nogach i muszę chodzić o kulach. Żadne leki i terapie nie działają. A po tak krótkim ćwiczeniu czuję się tak dobrze. Czy oni nie próbują zniszczyć ludzkiej nadziei?", podpisała petycję potępiającą prześladowania.

Jeden mistrz qigong podzielił się praktykującemu, że jego nauczyciel, który jest Chińczykiem, polecił mu, by nie uczył się Falun Gong, gdyż według niego, Falun Gong wydaje się być "politycznym qigong".

"Jednakże, widziałem was kilka lat z rzędu i widzę, że jest to dobra praktyka". Wtedy mistrz qigong zapytał: "Czy możesz powiedzieć mi o tym więcej?".

Praktykujący opowiedział mu o popularności Falun Gong zanim zaczęły się prześladowania. Prawie 100 mln Chińczyków uprawiało Falun Gong. To przestraszyło Komunistyczną Partię Chin, która była zazdrosna.

"Partia torturuje praktykujących Falun Gong z wyjątkową brutalnością. Kłamstwa, które wymyślili, by oczernić Falun Gong są bezwstydne. Wszystko co robimy, to pokazanie ludziom czym naprawdę jest Falun Gong oraz wzywamy do zaprzestania prześladowań.

"Jeśli to można to nazwać politycznym, to każdy z sumieniem powinien się zaangażować, włącznie z twoim chińskim nauczycielem. Domyślam się, że nie słyszał prawdy. Wierzę, że opowiesz mu o tym czego się dziś dowiedziałeś".

Mistrz qigong przytaknął. Kupił książkę Dżuan Falun, a następnie nauczył się wszystkich ćwiczeń.







Ludzie podpisują petycję, by potępić prześladowania Falun Gong

Relacje w mediach

Wiesław Urbańczyk, redaktor z Wiadomosci24.pl, popularnego polskiego portalu informacyjnego, wraz z żoną - Krystyną Urbańczyk, przeprowadzili wywiady z kilkoma praktykującymi. Obydwoje podpisali petycję. Później, duże zdjęcie oraz artykuł o wydarzeniu pojawił się na stronie z wiadomościami.

Wiesław Urbańczyk podpisuje petycję w celu wsparcia pokojowego ruchu oporu praktykujących Falun Gong wobec prześladowań w Chinach

Wiele osób wyraziło szacunek i wsparcie dla praktykujących. Wielu wystawców wielokrotnie widziało praktykujących na Targach Zdrowia i podobnych wydarzeniach. Wielu z nich wie o praktyce i prześladowaniach. Niektórzy z nich zatrzymywali się przed stoiskiem praktykujących z prośbą o podpisania petycji. Niektórzy zachęcali praktykujących do kontynuowania solidnej pracy: "Jeśli Chiny się zmienią, świat stanie się lepszym miejscem do życia".

Jeden z wystawców, który w poprzednich latach nie chciał podpisać petycji ani nawet wysłuchać praktykujących, w tym roku zmienił nastawienie. Nie tylko przyjął materiały informacyjne, ale także podpisał petycję.

Inny wystawca podziękował praktykującym za ich wysiłek: "Ludzie dowiedzieli się o pięknie Falun Gong i brutalności prześladowań. Wewnętrzny spokój, który okazujecie naprawdę robi na ludziach duże wrażenie".