Falun Dafa Minghui.org www.minghui.org DRUKUJ

Wspomnienie o łasce Mistrza, kiedy Falun Dafa po raz pierwszy zostało przedstawione

Wrz. 6, 2024 |   Praktykująca Falun Dafa z Kanady

(Minghui.org) Zaczęłam praktykować Falun Dafa w Changchun w Chinach w 1993 r. Później przeniosłam się do Kanady i obecnie zajmuję się trzema rzeczami, które powinni robić praktykujący Dafa. Poniżej dzielę się niektórymi ze swoich doświadczeń z czasu, kiedy zaczęłam praktykować, aby wyrazić moją bezgraniczną wdzięczność Mistrzowi Li.

W październiku 1992 r. moja starsza siostra odzyskała zdrowie i wyglądała młodziej po tym, jak zaczęła praktykować Falun Dafa. Kiedy miałam 32 lata, zdiagnozowano u mnie reumatyczną chorobę serca, reumatyczne zapalenie stawów, wysoki poziom lipidów we krwi i miażdżycę, co uniemożliwiło mi pracować. Musiałam często iść na zwolnienia lekarskie, praktycznie odwiedzałam wszystkie główne szpitale w mieście Jilin, ale mój stan się nie poprawił. Kiedy moja starsza siostra powiedziała, że właśnie Falun Dafa uczyniło jej pozytywne zmiany, więc postanowiłam praktykować.

Wiosną 1993 roku poszłam do Shengli Park, aby nauczyć się ćwiczeń. Tam, Mistrz korygował moje ruchy. Po wykonaniu ćwiczeń powiedziałam Mistrzowi o swoim stanie. Skorygował moje ciało na poziomie energetycznym i powiedział: „Wszystko załatwione !” Praktykujący powiedział mi: „Musisz mieć wiarę!”, a inny praktykujący powiedział: „Musisz się oświecić!” Nie zrozumiałam, dlaczego praktykowanie Falun Dafa wymaga wiary i oświecenia, ale skoro wszyscy tak mówili, musiał być jakiś  powód. 

Następnego dnia ponownie poszłam na miejsce ćwiczeń i po wykonaniu ćwiczeń Mistrz znowu korygował moje ciało. Tym razem powiedziałam: „Wszystko załatwione !” Tego wieczoru, kiedy wykonywałam ćwiczenia w domu, tak bardzo się pociłam, że podłoga była mokra. Pociłam się również podczas snu, a moja pościel była przemoczona. Nie zrozumiałam, co się działo. Mój mąż powiedział: „Powinnaś zapytać Mistrza, co się dzieje”.

Trzeciego dnia, kiedy szłam do parku, czułam się niezwykle lekka z uczuciem unoszenia się. Objawy choroby, które zwykle miałam, zniknęły. Kiedy o tym powiedziałam Mistrzowi, powiedział: „Jesteś uzdrowiona!”

Po latach cierpienia z powodu chorób i odwiedzaniu wielu szpitali bez poprawy, zostałam uzdrowiona po praktykowaniu Falun Dafa przez trzy dni. Byłam tak podekscytowana, że chciałam opowiedzieć o Dafa wszystkim, których znałam. To było ponad 30 lat temu. Od tego czasu jestem bardzo zdrowa i nigdy nie brałam ani jednej tabletki, ani jednego zastrzyku. Nie potrzebowałam już tych rzeczy.

Kiedy Mistrz po raz pierwszy zaczął nauczać Fa, każdego ranka przychodził do parku, aby korygować ruchy praktykujących. Pierwszego dnia, kiedy przyjechałam, Mistrz wiedział, że jestem nowicjuszem.

W 1993 roku Mistrz prowadził zajęcia na Uniwersytecie Jilin. Były to trzy kolejne klasy, a jeden z członków mojej rodziny i ja byliśmy na różnych zajęciach. Było bardzo upalnie. Kiedy poszłam kupić bilety, zobaczyłam Mistrza radośnie stojącego na zewnątrz. Powiedział mi, gdzie jest okienko biletowe i że jest dwóch praktykujących sprzedaje bilety w środku.

Przed rozpoczęciem zajęć Mistrz stanął w drzwiach i przywitał wszystkich. W tamtym czasie ludzie niewiele rozumieli, ale mówili, że Mistrz wydawał się bardzo miły i zawsze pogodny. W środku ludzie rozmawiali, dzieci biegały, a niektórzy wachlowali się.

Mistrz miał zacząć nauczać Fa, ale publiczność nie wiedziała, żepowinni być cicho. Mistrz uśmiechnął się i powiedział: „Dzisiaj jest naprawdę gorąco. Odłóżcie wachlarze i uspokójcie się; poczujecie delikatny powiew”. Niektórzy uwierzyli mu i rzeczywiście poczuli delikatny powiew. Ci, którzy nie uwierzyli, poczuli jeszcze goręcej, mimo że nadal się wachlowali. Później wszyscy zrozumieli i upał przestał być problemem.

W 1994 roku moja rodzina przeprowadziła się do nowego osiedla mieszkaniowego, które było zbyt daleko od Shengli Parku. Chciałam założyć miejsce do ćwiczeń w małym ogrodzie. Przypadkowo praktykujący Yu i jego rodzina również wpadli na ten sam pomysł. Praktykowaliśmy codziennie, rano od piątej do szóstej i po południu od czwartej do piątej. Na początku było nas czterech, potem dołączyło więcej osób i nauczyliśmy ich, jak wykonywać ćwiczenia.

Wiele osób nie potrafiło siedzieć w pozycji pełnego lotosu (umieszczając obie stopy na udach podczas medytacji), więc niektórzy przybyli na miejsce kilka godzin wcześniej, aby ćwiczyć prawidłowe siedzenie. Nikt nie chciał zostać w tyle i wkrótce wszyscy byli w stanie usiąść w pozycji pełnego lotosu. Później utworzyliśmy grupę studiującą Fa i zaczęliśmy studiować o 19:30.

Zorganizowaliśmy również grupy dyskusyjne, a Yu poprosił mnie o poprowadzenie. Zanim zaczęłam praktykować Dafa, gdy spotkanie wymagało ode mnie przemówienia, zawsze unikałam tego, ponieważ nie umiałam, jak pisać. Była to pierwsza dyskusja grupowa w naszym punkcie praktyki i nie mogłam się wycofać. Widząc pomieszczenie pełne ludzi, powiedziałam sobie, żeby się nie bać.

Dyskusja przebiegła dobrze. Syn Yu nagrał wydarzenie. Kiedy obejrzeliśmy wideo, zobaczyliśmy portret Mistrza na ścianie wykonującego mudry dłoni i wszyscy byli zachęceni. Wiedzieliśmy, że musimy dobrze sobie radzić. Później powstało wiele punktów ćwiczeń.

Mistrz odwiedził nasze punkty ćwiczeń dwa razy. Aby nie przeszkadzać innym w ćwiczeniach, Mistrz powiedział, że należy wezwać tylko koordynatora. Po wykonaniu ćwiczeń koordynator powiedział nam, że przyszedł Mistrz. Poczuliśmy się bardzo zachęceni. Przez to zrozumieliśmy, że nie powinniśmy przeszkadzać innym podczas ćwiczeń, ale powinniśmy omówić wszelkie problemy, które mieliśmy po zakończeniu ćwiczeń.

Kiedy Mistrz zaczął nauczać  Falun Dafa, wszystko było bardzo proste. Nie było biura; jeśli potrzebowaliśmy porozmawiać z asystentem, szliśmy do domu praktykującego. Mistrz był zawsze punktualny i nigdy nie spóźniał się ani minuty.

Mistrz powiedział koordynatorom, że praktykujący Falun Dafa w Changchun powinni przewodzić w czytaniu Fa na  pamięć. Kiedy wróciliśmy do domu i podzieliliśmy się tym ze wszystkimi, Yu zasugerował, abyśmy utworzyli małe grupy, z których każda miała zapamiętywać rozdział Fa.

Gdy wszystkie grupy były już bliskie zapamiętania swoich rozdziałów, zbieraliśmy się w miejscu studiowania i czytaliśmy razem. Koordynatorzy podchodzili do każdej grupy, aby sprawdzić ich postępy. W drodze do tych grup słyszałam muzykę do ćwiczeń i zrozumiałam, że Mistrz mnie zachęcił. Włożyłam więcej  wysiłku i wydawało się, że zapamiętywałam Fa, nawet gdy jadłam lub spałam. Entuzjazm był taki, że nikt nie chciał zostać w tyle.

Ekipa sprzątająca chciała nauczyć się Falun Dafa. Więc odtworzyliśmy nagrania wideo z dziewięciodniowego cyklu wykładów Mistrza i nauczyliśmy ich ćwiczeń. Czwartego dnia, gdy już wykonałam swoje codzienne poranne ćwiczenia, o drugiej zeszłam na dół, aby spotkać się z innymi praktykującymi. Ponieważ na klatce schodowej było ciemno, spadłam z ostatnich kilku stopni i wylądowałam na lewej nodze. Niektórzy praktykujący usłyszeli hałas i zapytali, czy wszystko w porządku. Poczułam ból w kostce, ale ponieważ było zbyt ciemno, aby cokolwiek zobaczyć, powiedziałam, że wszystko w porządku. 

Podczas gdy pomagałam pracownikom, ból w kostce utrudniał mi nadążanie, więc recytowałam Fa Mistrza: „Jeżeli coś jest trudno cierpliwie znieść, to jednak można to cierpliwie znieść. Jeżeli coś jest trudno do osiągnięcia, to jednak jest możliwe do osiągnięcia”. (Wykład dziewiąty, Zhuan Falun) 

Kiedy zrobiło się światło dzienne, zobaczyłam, że moja kostka jest bardzo spuchnięta. Wszyscy radzili mi odpocząć. Używałam miotły, aby chodzić i zauważyłam starszego mężczyznę z białą brodą siedzącego po drugiej stronie ulicy, podpierającego się laską, uśmiechającego się do mnie. Kiedy spojrzałam ponownie, już go nie było. Pomyślałam, że to może być zachęta Mistrza, więc kontynuowałam swoją pracę i wykonywałam ćwiczenia jak zwykle. Pod koniec dziewięciodniowych zajęć moja kostka się zagoiła.

Pewnego dnia w 1998 roku wszyscy powiedzieli, że czuli, że Mistrz wrócił do Chin. Kiedy kilku praktykujących przyszło do mnie, powiedziałam, że nie wiem. Ja też to czułam, ale nie było żadnego powiadomienia. O 17:30 otrzymałam powiadomienie, że spotkanie odbędzie się o 19:30 w hotelu Shangri-La. 

Było jeszcze wcześnie, kiedy przybyłam, więc usiadłam z przodu, aby czekać. Usłyszałam, jak ktoś powiedział, że jest 19:30, a potem ktoś inny powiedział, że Mistrz przybył. Nie wiedziałam, że Mistrz przyjdzie. Kiedy się zorientowaliśmy, On już poszedł na środek auli. 

Mistrz przemawiał przez ponad pięć godzin, nie pijąc wody. Później opublikował: „Nauczanie Fa na konferencji Fa dla asystentów w Changchun”. Było bardzo późno, kiedy Mistrz skończył wykład, ale uścisnął dłonie wszystkich, wychodząc z miejsca. 

W tym momencie oklaskałam w oszołomieniu. Kiedy Mistrz wyciągnął rękę, w końcu oprzytomniałam i uścisnęłam mu dłoń. Wszyscy patrzyli, jak Mistrz wjeżdżał windą na górę. Po tym, jak odszedł, przez długi czas nie chcieliśmy odjeżdżać.

To są moje osobiste doświadczenia. Mam teraz 74 lata i po 31 latach praktykowania Falun Dafa czuję się jak niewinne dziecko. Mistrz nauczył mnie, jak być dobrym człowiekiem, czym jest kultywacja, jak się doskonalić i jak spełniać standardy Fa. Musimy pilnie studiować Fa i prawdziwie kultywować siebie — wtedy cudowne zdarzenia będą się wokół nas manifestować. Doświadczyłam niezliczonych cudów odkąd zaczęłam praktykować i żaden język nie jest w stanie wyrazić mojej wdzięczności Mistrzowi.