Falun Dafa Minghui.org www.minghui.org DRUKUJ

Wdzięczna za zbawczą łaskę Dafa: Mój mąż naprawdę się zmienił

Sie. 13, 2024 |   Cailian, praktykująca Falun Dafa w Chinach

(Minghui.org) Byłam uparta, a mój mąż porywczy, więc często walczyliśmy ze sobą, co przeszkadzało sąsiadom. Konflikty w naszej rodzinie, w połączeniu z konfliktami w rodzinie mojego męża, spowodowały, że moja choroba serca stała się poważniejsza. Kiedy myślałam o moich dzieciach narażonych na tę sytuację, nie mogłam powstrzymać się od płaczu.

Widząc jakie mam kłopoty moi koledzy wprowadzili mnie do Falun Dafa. Od tego czasu wykorzystuję zasady Dafa, Prawdę-Życzliwość-Cierpliwość, jako mojego przewodnika. Trzymam się tych zasad, prowadząc siebie. Próbowałam poprawić moją upartą postawę, nie walczyć z mężem, i zamiast tego tolerować go. Stałam się lepsza, a wszystkie moje choroby zniknęły. Będąc wolną od chorób, naprawdę poczułam światło! 

Głęboko doświadczyłam cudownej natury kultywacji. Dafa ratuje wszystkie żywe istoty, w tym mnie i moją rodzinę. Mój mąż był świadkiem mojej transformacji, a nasze życie rodzinne bardziej zharmonizowane. 

Mój mąż został otruty kłamstwami partii 

20 lipca 1999 r. Chińska Partia Komunistyczna (KPCh) rozpoczęła brutalne prześladowania Falun Dafa. Ponieważ odmówiłam rezygnacji z kultywacji, zostałam nielegalnie aresztowana i wielokrotnie zatrzymywana a także uwięziona na sześć lat. 

Zatruty kłamstwami partii i odczuwając presję jej tyranii, mój mąż ukztałtował błędne zrozumienie o Dafa. Nie tylko mnie urażał, ale także mistrza Li Hongzhi. Zwalał na mnie cały strach i presję, jaką wywierała na nim partia. Aby podważyć moją silną wiarę w Dafa, wielokrotnie stosował zarówno miękką, jak i twardą taktykę, w tym przemoc fizyczną. A to co najbardziej mnie załamywało to to, że oczerniał i przeklinał Mistrza i Dafa. Czy nie tworzył dla siebie ogromnej karmy?

Kultywując moje Xinxing mąż staje się świadkiem cudu Dafa 

Po cichu znosiłam wszystkie te udręki wymuszane na mnie. Tymczasem wyjaśniałam mężowi prawdę o Dafa. Kiedy był w stanie się uspokoić, bardzo szczegółowo z nim o tym rozmawiałam. Co więcej, spoglądałam do wewnątrz, mierząc się z zasadami Prawdy-Życzliwości-Cierpliwości, aby znaleźć moje luki. Trzymając się ściśle tych zasad, ciągle się oczyszczałam. Zamiast obwiniać go i obrażać, opiekowałam się nim i próbowałam go zrozumieć. 

W przeszłości mieliśmy wiele konfliktów z jego braćmi i siostrami. Ale już nie zwracałam uwgi ani na urazy, ani nie walczyłam o to, kto ma rację, a kto nie. Traktowałam każdego z nich uprzejmie i pomagałam im z całego serca. Szczerze prowadziłam męża, by wyzbył się błędnych poglądów oraz pomagałam mu rozwiązać węzły w jego sercu. Powiedziałam mu: „Każdy ma inny temperament, poglądy i sposoby patrzenia na rzeczy. Dlatego ich metody radzenia sobie z rzeczami są różne. Nie powinniśmy więc obwiniać innych, ale raczej starać się je rozumieć, być tolerancyjnym i hojnym. Bez względu na to, co powiedzieli nam inni lub jak nas potraktowali, nie powinniśmy okazywać urazy, ale być dla nich życzliwymi”. Skorzystałam również z okazji, aby opowiedzieć mu o zasadach Dafa dotyczących prawdy-życzliwości-przebaczania i podzielić się z nim historiami o tradycyjnej kulturze.

Ponadto starałam się jak najlepiej zająć moim teściem, który cierpiał w wyniku udaru mózgu. Gotowałam, myłam i sprzątałam mu dom. Na początku czułam, że marnuję dużo czasu opiekując się nim. Pomyślałam: „On jest twoim ojcem, a ja muszę wykonywać całą pracę, aby się nim zająć”. Kiedy zachorował, zabrałam go do lekarza, co było kosztowne i czasochłonne. Skrytykowałam jego rodzinę za to, że się nim nie troszczył, i miałam nadzieję, że ktoś ulży mi na kilka dni.

Mój teść był rolnikiem i nie miał emerytury. Mój mąż jest najstarszym z pięciorga rodzeństwa; nie było go w ciągu dnia i rzadko zajmował się obowiązkami domowymi, gdy był w domu. Pomyślałam również: „Ponieważ jego rodzeństwo nie pomagało zająć się ojcem, przynajmniej mogliby udzielić mi wsparcia finansowego”. Wiedziałam jednak, że posiadanie tych myśli było błędne. Kultywuję Dafa, więc powinnam przyjrzeć się sobie i ściśle ocenić co moge zrobić jak najlepiej z mojej strony a nie oczekiwać rzeczy od innych. Często myślałam o tym, co Mistrz powiedział w Zhuan Falun

„Młodszy mnich zazwyczaj ciężko pracuje, cierpi i męczy się, więc szybko spłaca karmę i może szybciej osiągnąć oświecenie.”(Wykład siódmy, Zhuan Falun)

Zrozumiałam, że to było moje środowisko kultywacji. Musiałam nie tylko dobrze sobie radzić bez narzekań i urazy do innych, ale także dziękować mężowi za pomoc w ulepszeniu mojego xinxing

Często myślałam: „Mój mąż jest członkiem mojej rodziny i to Mistrz zaaranżował, abyśmy byli razem, abyśmy mogli wrócić do naszych prawdziwych domów w niebie. Muszę dobrze sobie radzić, aby nie zawieść oczekiwań Mistrza”. Odtąd starałam się jak najlepiej traktować go dobrze, jednocześnie rezygnując ze stanu częstego zdenerwowania.

Podczas gdy byłam nielegalnie zatrzymana, moja szwagierka chciała przeprowadzić się do mojego mieszkania o powierzchni 1000 stóp kwadratowych i przenieść na nią własność. Mój mąż pokłócił się z nią i przestali rozmawiać. Po moim powrocie do domu mąż poprosił mnie, żebym poszła do niej po zapłatę za mieszkanie. Po tym, jak wyjaśniłam jej powody, odmówiła mi pieniędzy więc zdenerwowałam się. Myślałam jednak o jednej rzeczy: „Jestem praktykującą”. Uspokoiłam się więc, przetrawiłam gniew i cicho wróciłam do domu. Jednak później nie mogłam tego znieść. Byłam naprawdę zła jak potwór.

Skończyło się na tym, że kupiłam nowy dom. Ale po pięciu latach mieszkania w nim po raz kolejny zostałam prześladowana i uwięziona. Kiedy powróciłam do domu, dom należał juź do kogoś innego. Chociaż mój mąż kupił nowy dom, zaciągnął wiele długów i był bez źródła dochodów. Miał też romans z inną kobietą, co spowodowało, że nasza rodzina była w nieładzie. Popłakałam się i wylałam wszystkie moje skargi.

Mimo tego nigdy nie zapomniałam, że jestem praktykującą. Nie krytykowałam zbytnio męża. Wyraziłam zrozumienie niektórych jego działań i zaakceptowałam rzeczywistość. Gdybym nie była praktykującą, byłabym zła bez żadnej kontroli nad sobą! 

Podczas kolejnych dni stopniowo dostosowywałam się, studiując Fa. Przechodziłam od bycia zdenerwowaną i nie dbania o moją szwagierkę do stopniowego odpuszczania sobie i bycia dla niej miłą oraz dbania o nią bez względu na wcześniejsze urazy. Ponieważ moja szwagierka była w złym stanie zdrowia i nie pracowała przez wiele lat, jej życie było bardzo trudne.

W czasie, gdy byłam więziona, pomogła mi, opiekując się moim dzieckiem przez trzy lata. Pomyślałam, że powinnam zapomnieć o domu i po prostu pamiętać, że opiekowała się moim dzieckiem, więc powinnam być jej za to wdzięczną i w zamian udzielić jej wsparcia finansowego. Teraz traktuję ją jak własną siostrę. To było tak, jak przykład, który Mistrz podał w Zhuan Falun:

„Ktoś inny powiedział na to «Nie, nie można dać mu mieszkania. Mieszkanie musicie dać mnie, bo ja bardziej go potrzebuję». Wtedy ów mistrz qigong odezwał się: «Proszę bardzo, weź je sobie»’’. Wykład dziewiąty, Zhuan Falun)

Udało mi się to zrobić. Naprawdę udało mi się całkowicie odpuścić. Zaakceptowałam to, że mieszkanie nie mogło być moje. 

Często myślałam: „ Być może byłam królem pewnego niebiańskiego świata, a ona była Bodhisattwą obok mnie. Nasz predestynowany związek został ustanowiony, a potem razem spadłyśmy na ziemię. To jest nasz prawdziwy związek: jesteśmy nierozłączne i wrócimy razem do domu! ” 

Mój szwagier mieszka na wsi i chciał pożyczyć samochód. Nie miał jednak zamiaru go zwracać. Po jakimś czasie dowiedziałam się, że mój mąż zgodził się by szwagier kierowałl moim autem. Na początku nie byłam z tego wcale zadowolona i powiedziałem wiele złych rzeczy na temat tej sytuacji. Mój mąż przyznał również, że to, co powiedziałem, ma sens, ale nadal powiedzał: „ Brat prosi o pożyczenie, więc wstępnie mu go musimy pożyczyć ”

Powiedziałam: „Pożyczyć? A kiedy je zwróci?”. Mój mąż odpowiedział: „Jak będę auta potrzebować to mogę go poprosić. ”

„Och, więc jeśli chcę korzystać z mojego auta to muszę jechać dziesiątki mil, aby dostać samochód ?!” 

Gdy tylko te słowa wypowiedziałam, wiedziałam, że wychodzą moje ludzkie myśli. Jednak nadal używałam zasad Fa, aby zważyć tę sprawę w moim sercu. Po kilku godzinach hartowania umysłu postanowiłam dać mu samochód. W tym czasie firma mojej rodziny dopiero zaczynała się rozwijać. Naprawdę nie chciałam tego odpuścić, ponieważ wydałam 100 000 juanów, aby kupić auto. Czułam się, jakbym odcinała kawałek mojego ciała, aby mu je dać. Ale moja racjonalność podpowiadała mi, że powinnam dać sobie z tym spokój.

Mimo tego, że dałam mężowi powody dla których nie powinnam oddać auta szwagrowi to jednak zgodziłam sie na to. Mój mąż był poruszony do łez i wielokrotnie mi dziękował. Powiedziałam, że mogę to zrobić tylko dlatego, że ćwiczę Falun Dafa, więc powinien podziękować naszemu Mistrzowi.

Z powodu prześladowań nasza firma rodzinna doświadczała wzlotów i upadków. Z ogromnym długiem nastrój mojego męża spadł na dno, często pił, by utopić swoje smutki. Aby mu pomóc, zawsze cierpliwie oświecałam go zasadami Fa. Powiedziałam: „Tak długo, jak pozostaniemy życzliwi, wszystko to minie. Bez względu na wszystko, na pewno przez to przejdziemy. Więc o co się martwić?”. Opowiedziałam mu także historię o człowieku, który był smutny, ponieważ nie miał butów do noszenia, dopóki nie zobaczył mężczyzny bez nóg. W końcu przypomniałam mu, że mamy Mistrza, a On pomoże nam przetrwać ciężkie czasy.

Transformacja męża dzieki życzliwości Dafa

Zainspirowana zasadami Dafa i wskazówkami współczującego Mistrza, mocno zagąldałam do wnętrza siebie, aby poprawić swoje xinxing. Moja ścieżka stała się wyraźniejsza, a myśli czystsze. 

Widząc w sobie zmiany, mój mąż doświadczył zbawczej łaski Dafa. Przeszedł także wielkie zmiany: zaczął wierzyć w Dafa; przejrzał złą naturę KPCh; uwierzył w fakt, że dobro i zło mają swój właściwy kurs; nauczył się tolerować sprawy; oraz zaczął kontrolować swój temperament. Mój mąż napisał uroczystą deklarację, ogłaszając, że jego poprzednie słowa i działania przeciwko Dafa są nieważne. Brał także udział w staraniach o postawienie przed sądem byłego lidera KPCh, Jiang Zemina. 

Firma mojej rodziny zaczęła się rozwijać, a dobre projekty pojawiały się jeden po drugim. Mój mąż nauczył się także kontrolować swoje picie, a kobieta, z którą miał romans, odeszła. Mogę teraz wyjaśniać prawdę innym i przekonać ich do opuszczania KPCh w obecności mojego męża. On sam nawet namówiłt przyjaciela z policyjnego zespołu ruchu drogowego, aby opuścił KPCh.

Zanim mój mąż idzie spać, często słucha podcastów Minghui na temat kultury inspirowanej przez Boga. Często korzysta również z aplikacji freegate, aby przebić się przez blokadę internetową, aby czytać nieocenzurowane wiadomości. Niedawno zaczął uczyć się grać na gitarze, a nawet poprosił mnie o pobranie nut dla utworu pt. „Falun Dafa jest dobre” Chce nauczyć się grać muzyki skomponowanej przez praktykantów. 

Po ulepszeniu mojego xinxing mój mąż również przeszedł wielkie przemiany. 

Tekst oryginalny ukazał się w wersji anglojęzycznej na stronie en.Minghui.org dnia 5 Sierpnia 2024 r.