Falun Dafa Minghui.org www.minghui.org DRUKUJ

W wyniku tortur w więzieniu, 43-letnia kobieta skazana na sześć lat więzienia za wiarę, straciła zdolność chodzenia

Maj 16, 2024 |   Artykuł reportera Minghui z prowincji Jilin w Chinach

(Minghui.org) 43-letnia mieszkanka dystryktu Nong'an w prowincji Jilin straciła zdolność chodzenia po 5 latach tortur w więzieniu z powodu wiary w Falun Gong, praktykę dla ciała i umysłu, która jest prześladowana przez komunistyczną partię Chin od lipca 1999 roku.

W dniu 31 maja 2019 r. pani Li Cong została aresztowana w domu przez policję z komisariatu w wiosce Qingshan. A w dniu 12 listopada 2019 r. sędziowie Wang Rongfu i Jia Xiaoqiu z sądu miejskiego w Dehui skazali ją na 6 lat więzienia i grzywnę w wysokości 20 000 juanów. Złożyła apelację do Sądu Pośredniego miasta Changchun, jednak 18 lutego 2020 r. sąd podtrzymał wyrok I instancji. Kiedy w lipcu 2020 r. została przeniesiona z ośrodka zatrzymań hrabstwa Nong'an do więzienia dla kobiet prowincji Jilin, jej syn nie miał nawet 10 lat.

Zaraz po przeniesieniu do więzienia pani Li była torturowana, ponieważ utrzymywała, że nigdy nie popełniła przestępstwa i nie chciała być traktowana jak więzień. Kapitan drużyny nowicjuszy, Zhao Wei osobiście zorganizował prześladowanie pani Li i nakazał umieszczenie jej w oddzielnej celi. Zhao przeniósł trzech więźniów mających doświadczenie w torturowaniu praktykujących Falun Gong ze Strefy 8, w tym Li Jing i Dinh Linh, do monitorowania pani Li.

Więźniowie zmusili panią Li do siedzenia na małym stołku o wysokości zaledwie kilku cali i bili ją, gdy była przykuta kajdankami do łóżka. Torturowali ją każdej nocy, gdy inni więźniowie spali. Bicie, przekleństwa i krzyki pani Li często budziły więźniów na tym samym piętrze, powodując, że niektórzy byli tak poruszeni, że nie mogli ponownie zasnąć. Zhao umieścił także obok pani Li łoże śmierci, grożąc, że będzie go używać do tortur.

Po dwóch miesiącach tortur w drużynie nowicjuszy pani Li została przeniesiona na oddział 8, poświęcony prześladowaniu praktykujących Falun Gong. Oddział 8 mieści się w czteropiętrowym budynku, na każdym piętrze znajduje się cela – sale 111, 211, 311 i 411 – przeznaczona dla praktykujących, którzy nie porzucają wiary.

Pani Li została przetrzymywana w celi 211. Strażnicy wybrali do torturowania najbardziej okrutnych więźniów z oddziału 8, w tym Zheng Dan, Zha Guang, Tian Xiaoyun, Yang Yali, Li Mingzhu i Li Minghua. Pani Li codziennie aż do północy musiała siedzieć na małym krześle, a więźniowie często ją bili. Tian i Li Minghua często zaciągali panią Li do łazienki, aby ją obrazić, polewali ją zimną wodą i otwierali okno, aby zamrozić ją w zimie.

W dniach 11 sierpnia i 11 września 2020 r. więźniowie Tian, Zha i Wang Shuwen próbowali zmusić panią Li do napisania oświadczenia o wyrzeczeniu się Falun Gong. Ponieważ drzwi były zamknięte, nikt nie mógł zobaczyć, co dzieje się w środku, ale słyszeli odgłosy bicia i szamotaniny pani Li.

W dniu 24 listopada 2020 r. pani Li została umieszczona w izolatce. W dniach 16 i 18 grudnia więźniowie rozebrali ją zciepłych ubrań, polewali ją wodą i otwierali okna, aby ją zamrozić. Kiedy pod koniec grudnia 2020 r. wypuszczono ją z izolatki, była wychudzona i w stanie majaczenia. Jednak więźniarka Li Minghua nadal zmuszała ją do oglądania, czytania lub słuchania materiałów oczerniających Falun Gong.

Latem 2021 r. pani Li została przeniesiona do celi 311 w celu dalszego torturowania. Więźniowie Sun Yingjie, Lyu Jinmiao i Zheng Dan byli kluczowymi osobami, które ją monitorowały i torturowały. Pani Li była torturowana podobnie jak w celi 211, a wszyscy więźniowie na drugim i trzecim piętrze często słyszeli jej krzyki „Falun Dafa jest dobre”, gdy była torturowana.

Miesiąc później strażnicy Qian Wei i Zhao Xin wezwali więźniów, aby ich skarcić za to, że nie byli w stanie „przemienić” pani Li. Zasugerowali więźniów, aby uszczypnęli wrażliwą część wewnętrznych ud pani Li. Pani Li nadal się nie poddawała, nawet gdy tortury nasiliły się. Strażnicy wykorzystali jej krzyki jako pretekst do zamknięcia jej w izolatce na trzy miesiące. Kiedy po raz drugi wypuszczono ją z izolatki, nie mogła już chodzić i trzeba było ją wnosić do celi.

Tekst oryginalny ukazał się w wersji wietnamskojęzycznej na stronie vn.Minghui.org dnia 30.04.2024 r.