Falun Dafa Minghui.org www.minghui.org DRUKUJ

Traktowanie urzędników, którzy mnie nękali, ze współczuciem

Lis. 28, 2024 |   Praktykujący Falun Dafa z prowincji Hubei, Chiny

(Minghui.org) Jestem weteranem praktykującym Falun Dafa, który zaczął praktykować Falun Dafa w 1996 roku. Zostałem aresztowany w 2021 roku i wysłany do centrum prania mózgu. Mój dom został splądrowany. Rozpocząłem strajk głodowy, aby zaprotestować przeciwko prześladowaniom i zostałem wysłany do aresztu śledczego, gdzie kazano mi napisać trzy oświadczenia, aby zrezygnować z Falun Dafa. Odmówiłem. Potraktowali moją sprawę jako ważną, a oficerowie prowadzący sprawę byli ciągle zmieniani. W końcu, dyrektor odpowiedzialny za sprawy Falun Gong zajął się moją sprawą osobiście. Praktykujący spoza Chin dzwonili do lokalnych wydziałów sądowych oraz Komisji Spraw Politycznych i Prawnych, co zszokowało tych, którzy odebrali.

Rok później wyszedłem na wolność. Mistrz opiekował się mną przez cały czas mojego pobytu w areszcie. Widywałem Falun każdego dnia i czasami słyszałem muzykę do ćwiczeń. Zrobiłem to, co powinien robić praktykujący Falun Dafa: uprawomocniłem Fa swoimi działaniami i nawiązałem kontakty z wieloma strażnikami i więźniami.

Funkcjonariusze z miejscowego posterunku policji, Centralnego Kompleksowego Komitetu Zarządzającego i społeczność często nękali mnie po powrocie do domu. Odwiedzali mnie co miesiąc lub dwa. Miejscowy policjant potajemnie nagrywał moje rozmowy za każdym razem, gdy mnie widział. Powiedziałem mu, że jego zachowanie było nikczemne.

Za każdym razem, gdy do mnie przychodzili, czułem się, jakby otaczała mnie substancja "strachu" i to mnie wyczerpywało. Później odmówiłem otwarcia drzwi, żeby nie mogli nagrywać naszej rozmowy ani nagrywać filmów. Rozmawiałem z nimi przez okno. Skończyło się to nieszczęśliwie. Wiedziałem, że to nie jest właściwe. Nie poszło mi dobrze, ale nie wiedziałem, jak poradzić sobie z tą sytuacją, dopóki w czerwcu 2024 roku nie opublikowano dwóch artykułów Mistrza: "Przebudzenie " i "Trudności i cierpienia przez jakie przechodzi nasza duchowa dyscyplina".

Mistrz Powiedział:

„Współczucie wyraża się na tym świecie poprzez miłość i życzliwość i są to cechy, którymi praktykujący Dafa powinni zawsze emanować od wewnątrz. Myślałem ostatnio o pewnej sprawie. Poprosiłem was, abyście pomagali ludziom wzrastać duchowo, przy czym stan umysłu, jaki macie podczas działań zmierzających w tym kierunku, np. gdy podnosicie świadomość wśród ludzi lub działacie z Shen Yun, nie powinien towarzyszyć wam tylko w tych chwilach. Ten stan umysłu i poczucie celu, jakim jest przynoszenie duchowych korzyści innym, powinniście mieć także podczas wykonywania swojej pracy, jakakolwiek by ona była. Szczególnie ważne jest to u tych, którzy pracują w różnych mediach. Zdarzały się przypadki, w których inni nawet nie wyczuwali w was współczucia, jakie powinna mieć osoba pracująca nad rozwojem duchowym, lub też wasze komentarze na temat pewnych sytuacji czy wydarzeń wynikały z waszych osobistych upodobań, co nie powinno mieć miejsca. Jesteście tutaj, aby pomagać ludziom na poziomie duchowym i powinniście oceniać rzeczy w świetle Zhen, Shan, Ren – bycia prawym, życzliwym i cierpliwym. To, co piszecie i mówicie, powinno przynajmniej inspirować ludzi do rozwoju duchowego.” („Przebudzenie”)

Czułem się tak, jakby Mistrz mówił do mnie i że nie radzę sobie dobrze z tą sytuacją. Nie miałem wystarczająco dużo współczucia dla policjanta, który przyszedł do mojego domu. Chociaż myślałem o tym, żeby go uratować, byłem na niego zły i obwiniałem go za to, że umieścił mnie w areszcie, gdzie byłem tak źle traktowany. Naliczyłem mnóstwo jego wad. Powinienem jednak patrzeć do wewnątrz, a nie na zewnątrz.

Patrząc wstecz, zdałem sobie sprawę, że byłem bojaźliwy i rywalizowałem, i chciałem się popisywać, gdy tylko policja przychodziła do mnie. Byłem również pod silnym wpływem kultury partyjnej. Przez długi czas wysyłałem prawe myśli, aby rozmontować te mentalności i poczułem, że moje pole wymiarowe staje się czyste. Nie czułem już strachu. Dziękuję Ci, Mistrzu, za oświecenie mnie.

Pewnego dnia usłyszałem pukanie do drzwi. Otworzyłem je i zobaczyłem nieznajomego policjanta i dyrektora ds. bezpieczeństwa lokalnej społeczności. Dyrektor ochrony przedstawił mnie nowemu policjantowi, a ja zaprosiłem ich do środka. Dyrektor powiedział: "Nie wejdziemy do środka. Po prostu porozmawiamy tutaj. Zapytałem ich, dlaczego tak długo mnie nękają i kiedy przestaną. Dyrektor powiedział: "Poprosiłem ich, aby od tej pory nie nękali cię. Lepiej idź do domu kultury i daj im znać, co myślisz". Powiedziałem: "Tak, pójdę z nimi porozmawiać, jeśli będzie trzeba". Dyrektor odpowiedział: "Ok, ja za to odpowiadam. Muszę dowiedzieć się o tobie czegoś więcej.

Następnie wyjaśniłem im prawdę. Powiedziałem, że zanim zacząłem praktykować Falun Dafa, miałem problemy z sercem, kamicą żółciową i mięśniakami macicy. Lekarz powiedział mi, że niektóre z moich dolegliwości są nieuleczalne, ale cieszę się dobrym zdrowiem i nie biorę żadnych leków przez ponad 20 lat, odkąd zacząłem praktykować Falun Dafa. Mój syn miał sześć guzów w jelitach. Lekarz w szpitalu wojewódzkim nie przepisał mu żadnych leków, ale zastosował hormony, aby utrzymać go przy życiu. Mój syn całkowicie wyzdrowiał po tym, jak zaczął praktykować Falun Dafa. Obecnie cieszy się dobrym zdrowiem i ma dobrą pracę. Zadzwonił do domu kultury, aby anulować zasiłki rządowe, które otrzymywał, ponieważ wyzdrowiał z choroby. Dwaj oficerowie byli bardzo poruszeni.

Powiedziałem im, aby nie prześladowali praktykujących Falun Dafa, którzy starają się być dobrymi ludźmi tylko poprzez przestrzeganie zasad Prawdy, Życzliwości i Cierpliwości. Zachęciłem ich, aby wybrali dla siebie dobrą przyszłość. Rozmowa była lekka, a my uśmiechaliśmy się, żegnając się.

Mistrz zmienił dla mnie sytuację, kiedy poszło mi dobrze. Zrozumiałem, że był to przejaw współczucia na poziomie zwykłych ludzi. Wielu praktykujących było nękanych przez policję podczas Święta Środka Jesieni, ale nie przyszli do mojego domu. Nie tak dawno temu we śnie zobaczyłem dwa zdania: "Dlaczego byłeś chroniony przez bogów? Obiecujemy, że spełnimy nasze śluby!" To była wskazówka od Mistrza. Tylko wtedy, gdy pilnie kultywujemy, możemy wypełniać nasze śluby, a bogowie i Budda mogą nas chronić. Będę słuchał Mistrza, studiował Fa więcej i dobrze, i będę dobrze robił te trzy rzeczy.

Dziękuję, Mistrzu!

Tekst przetłumaczony z wersji anglojęzycznej, która ukazała się na stronie https://en.minghui.org dnia 27.11.2024 roku.