Falun Dafa Minghui.org www.minghui.org DRUKUJ

76-letnia kobieta brutalnie pobita podczas odsiadywania wyroku 5 lat za praktykowanie Falun Gong

Paź. 4, 2024 |   Korespondent Minghui z prowincji Shandong w Chinach

(Minghui.org) 76-letnia mieszkanka miasta Xintai w prowincji Shandong jest poddawana brutalnym pobiciom i torturom, podczas gdy odsiaduje 5-letni wyrok w więzieniu dla kobiet w prowincji Shandong za praktykowanie Falun Gong.

Pani Yin Peiqin, znana również jako Yin Peikun, była często bita, obrażana słownie i odmawiano jej korzystania z toalety przez więźniów za odmowę wyrzeczenia się Falun Gong. Ponieważ jest analfabetką i nie potrafi pisać, strażnicy poprosili jedną z więźniarek o napisanie oświadczenia o wyrzeczeniu się Falun Gong i kazali jej skopiować je ręcznie. Nie jest jasne, czy się zastosowała.

21 kwietnia 2023 roku sześciu więźniów zaciągnęło panią Yin do rogu toalety, gdzie kamera monitoringu nie mogła zobaczyć, i pobiło ją. Więźniarka Liu Yuanyuan uderzyła kolanami w wewnętrzną stronę uda. Jej udo było posiniaczone i nie mogła chodzić przez jeden dzień. Inny więzień, Chen Yan, rzucił ręką pani Yin o ścianę, która została zraniona i natychmiast spuchła. Chociaż strażnicy udzielili pani Yin pomocy medycznej, zmusili ją do stwierdzenia, że to jej błąd doprowadził do incydentu.

Nękanie i kara więzienia

Niedługo po Nowym Roku 2020 pracownicy Prokuratury Miejskiej Xintai przyszli do domu pani Yin i powiedzieli jej, że pracują nad jej sprawą. Kazali jej podpisać akta sprawy. Odmówiła podporządkowania się i próbowała nakłonić personel, aby nie prześladował praktykujących Falun Gong. Pracownik wręczył jej kopię "Zawiadomienia o prawach i obowiązkach" i wyszedł, nie podając żadnych konkretnych informacji na temat jej sprawy.

31 marca 2020 roku Feng Dayong, szef Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego Miasta Xintai, zaprowadził dwóch funkcjonariuszy do domu pani Yin, mówiąc, że jej sprawa została zaakceptowana przez Sąd Miejski w Feicheng i powinna poczekać na wezwanie z sądu.

Rankiem 27 sierpnia 2020 roku Wang Yujun i dwóch innych funkcjonariuszy Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego Miasta Xintai wspięło się na ogrodzenie do domu pani Yin i siłą zabrało ją do miejsca związanego z Departamentem Policji Miasta Xintai w celu przeprowadzenia badania fizykalnego. Jedna osoba pobrała od niej dużą probówkę z krwią. Wykonano u niej również USG, elektrokardiogram i tomografię komputerową całego ciała.

22 października 2020 roku trzech funkcjonariuszy ponownie przyszło do domu pani Yin. Obiecali, że tylko się rozglądają i nie zabiorą jej żadnych rzeczy. (Przed tą "wizytą" policja wielokrotnie plądrowała dom pani Yin w ciągu ostatnich kilku lat i wszystkie jej przedmioty związane z Falun Gong zostały skonfiskowane). Kiedy policjanci odchodzili, pani Yin zauważyła, że drzwi na jej podwórko nie są zamknięte, więc podeszła, aby je zamknąć. Policjant poszedł za nią i sprawdził jej podwórko, zanim odeszli.

Później policja skonfiskowała wszystkie oszczędności pani Yin i powiedziała jej, że wysyłają ją do miejsca podobnego do ośrodka mieszkalnego. Zorientowała się, że została skazana na 5 lat więzienia, kiedy w nieznanym dniu została przewieziona do więzienia dla kobiet w prowincji Shandong.

Prześladowania w przeszłości w dwóch okresach obozów pracy

Pani Yin doznała udaru mózgu i stała się częściowo niezdolna do pracy, gdy jej syn miał dwa lata. Po tym, jak rozpoczęła praktykę Falun Gong w lutym 1999 roku, szybko odzyskała zdrowie i ponownie podjęła się prac domowych.

Kilka miesięcy później, w lipcu 1999 roku, chiński reżim komunistyczny rozpoczął prześladowania Falun Gong. Ponieważ pani Yin pozostała niezłomna w swojej wierze, była wielokrotnie celem ataków i odbyła dwa dwuletnie wyroki w obozie pracy.

Pani Yin została aresztowana w styczniu 2005 roku przez dyrektora Su z Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego Miasta Xintai. Jej książki o Falun Gong, magnetofon i taśmy z wykładami Falun Gong zostały skonfiskowane. Była przetrzymywana w Beishi Lockup przez dwa tygodnie i wyłudziła 300 juanów. W marcu 2005 roku została skazana na 2 lata pobytu w pierwszym obozie pracy przymusowej dla kobiet w prowincji Shandong.

Ponieważ pani Yin próbowała powstrzymać strażników obozu pracy przed oczernianiem Falun Gong, złapali ją za włosy, odciągnęli jej głowę do tyłu i ścisnęli szczękę. Wyrwano jej garście włosów, uszkodzono też zęby.

Jeśli strażnicy widzieli ją wykonującą ćwiczenia Falun Gong, zaklejali taśmą jej głowę, usta, ręce i ramiona. Zmuszali ją również do stania prosto przez wiele godzin i zaklejali jej nogi taśmą, gdy się poruszała. Czasami była zmuszona stać przez kilka dni, co powodowało, że jej nogi i stopy były mocno spuchnięte. W pewnym momencie strażnicy powiesili ją na noc za nadgarstki, a następnie przykuli kajdankami do rury grzewczej.

Ponieważ pani Yin odmówiła założenia munduru więźniarek, strażnicy kazali więźniom rozebrać się z jej wierzchnich ubrań i pozostawili ją nagą na długi czas. Następnie nagrali ją na wideo i oskarżyli o to, że nabawiła się choroby psychicznej w wyniku praktykowania Falun Gong.

Zaledwie dwa dni po Chińskim Nowym Roku 2006 pani Yin została zabrana do izolatki – małego ciemnego pokoju. Pół roku spędzała w ciemnym pokoju, gdzie zmuszano ją do stania lub siedzenia bez ruchu na małym stołeczku przez długie godziny. Strażnicy pozbawili ją snu i nie pozwolili skorzystać z toalety. Często była zmuszona załatwiać się w spodniach. W upalne lato, w pokoju bez klimatyzacji, co najmniej trzy razy nie wolno jej było brać prysznica przez dziewięć kolejnych dni.

Oprócz tortur fizycznych, strażnicy głodzili ją, dając jej tylko dwa posiłki dziennie, z których każdy zawierał tylko małą bułkę gotowaną na parze i jeden ogórek kiszony. Kiedy została wypuszczona na wolność, była tylko skórą i kośćmi.

1 września 2007 roku, zaledwie kilka miesięcy po uwolnieniu pani Yin, została ponownie aresztowana, splądrowano jej dom i skazano ją na kolejny dwuletni pobyt w Pierwszym Obozie Pracy Przymusowej dla Kobiet w prowincji Shandong.

Cierpienie rodziny Pani Yin

W czasie prześladowań w sprawę zamieszana była również rodzina pani Yin. Jej mąż i syn doznali załamania psychicznego z powodu jej wielokrotnych aresztowań, zatrzymań i nękania. Kiedy była przetrzymywana w obozie pracy, jej syn błąkał się po okolicy, bezdomny. Jej mąż nie był w stanie sam o siebie zadbać i polegał na odprawie w wysokości 180 juanów i 300 juanów zasiłku dla osób o niskich dochodach co miesiąc, aby przeżyć.

Kiedy pani Yin została zwolniona na początku 2007 roku po odbyciu pierwszego wyroku w obozie pracy, jej mąż i syn mieli bardzo długie włosy, ich podwórko było pełne chwastów i małych drzew, pozostawiając wąską ścieżkę do drzwi wejściowych z połamaną framugą, śmieci leżały wszędzie w pokojach, a większość jedzenia została zjedzona przez myszy i robaki. Jej mąż powiedział do niej ze łzami w oczach: ĻNie spodziewałem się, że wrócisz do domu żywa”.

Tekst oryginalny ukazał się w wersji anglojęzycznej na stronie https://en.Minghui.org dnia 04.10.2024 roku.