(Minghui.org) Mieszkaniec powiatu Xingwen więziony za swoją wiarę, zmarł po ponad 4 latach nadużyć. Następnego dnia, władze poddały jego ciało kremacji bez zgody rodziny.
Pan Huang Shunkun był aresztowany 23 sierpnia 2012 r. za odmowę wyrzeczenia się Falun Gong, duchowej descypliny prześladowanej przez chiński reżim. Dnia 7 maja został skazany na 10 lat i zesłany do więzienia Leshan.
Więzienie odmówiło przyjęcia pana Huanga powołując się na jego długi wyrok. Policja zatem wróciła z nim do lokalnego aresztu, gdzie stale był maltretowany. Często był zmuszany do wchodzenia i schodzenia po schodach godzinami, bez odpoczynku. Później, policji udało się załatwić mu pobyt w więzieniu Aba, gdzie poddany był jeszcze gorszemu traktowaniu. W efekcie pan Huang zmarł 30 października 2016 r.
Rodzina pana Huanga mogła go zobaczyć jedynie w sądzie, podczas rozprawy 31 stycznia 2013 r. Od tamtej pory, odmawiano im wizyt.
Więzienie Aba nie poinformowało rodziny o jego śmierci od razu, lecz dopiero w dniu, gdy ciało zostało przygotowane do kremacji. Pozwolono im zobaczyć ciało przez 5 min, a następnie musieli uiścić koszt kremacji, aby dostać urnę z prochami.