(Minghui.org)"Oni przeszli zbyt wiele. To jest tak bolesne. Muszę podpisać waszą petycję, aby zakończyć te okrucieństwa grabieży organów", powiedziała kobieta przechodząca obok stoiska Falun Gong na monachijskim Marienplatz 13 sierpnia 2016 r. Przed chwilą dowiedziała się o tym jak więźniowie sumienia, zwłaszcza praktykujący Falun Gong, są zabijani w celu napędzania ogromnego, nielegalnego handlu narządami w Chinach.

Podobne akcje odbyły się w wielu miastach tego lata, nie tylko w Niemczech, ale i na całym świecie. Tysiące osób, zaszokowanych brutalnością prześladowań podpisuje petycje w celu wsparcia pokojowych wysiłków Falun Gong do zakończenia prześladowań.


Stoisko Falun Gong na Marienplatz, Monachium, Niemcy, 13 sierpnia

Ludzie podpisują petycję przeciwko prześladowaniu Falun Gong w Chinach.

Pewna lekarka pobrała stos materiałów o grabieży organów w celu rozdania ich współpracownikom i kolegom. Powiedziała, że już podpisała petycję ale chce zrobić coś więcej. Pracuje w szpitalu we Frankfurcie, który ma wydział zajmujący się transplantologią i powiedziała, że wielu ich kolegów po fachu słyszało o zbrodni grabieży organów w Chinach.

"Nikt w moim szpitalu nie chce szkolić lekarzy z Chin. Boimy się, że wykorzystają techniki, które im przekażemy do zabijania swoich obywateli dla zysku", powiedziała.

Młoda para nie wahała się podpisać petycji na innym stoisku ustawionym naprzeciwko Katedry św. Piotra i Najświętszej Marii Panny w Kolonii. Widzieli film dokumentalny o przymusowej grabieży organów i chcieli usłyszeć więcej o Falun Gong.

Oni, jak również wielu innych dowiedziało się, że Falun Gong jest starożytną praktyką doskonalenia, która naucza zasad Prawdomówności, Życzliwości i Cierpliwości. Usłyszeli także o tle prześladowań co doprowadziło do tego horroru grabieży organów w dniu dzisiejszym.


Zbiórka podpisów naprzeciwko Katedry św. Piotra i Najświętszej Marii Panny w Kolonii.

Poruszeni przechodnie dowiadują się o prześladowaniach Falun Gong w Chinach.

Młoda dziewczynka spędziła dużo czasu na czytaniu materiałów przy stoisku ustawionym przed Katedrą św. Piotra i Najświętszej Marii Panny w Kolonii. Była prawdziwie wstrząśnięta grabieżą organów i powiedziała iż wierzy, że świat jest w swoim punkcie zwrotnym.

"Ludzie próbują, ale nie udaje im się zastąpić duchowych korzyści materialną satysfakcją. W efelcie mamy społeczeństwo, w którym ludzie krzywdzą innych dla osobistego zysku", westchnęła.

Z wielkim zainteresowaniem poprosiła o przedstawienie zasad Falun Gong oraz znaczenie Prawdomówności, Życzliwości i Cierpliwości.

Kiedy odchodziła, wspomniała iż nie przypadkiem trafiła dzisiaj na grupę Falun Gong. "Nie planowałam wychodzić, ale czułam jakąś siłę, która popchnęła mnie do przejechania 60 mil z Aachen do Kolonii", powiedziała. 

Kategoria: Wiece i apele